Pewna kobieta, zazdrosna o względy swojego partnera, nie umiała dłużej znieść jego psa. Wiedząc, że mężczyzna jest bardzo przywiązany do swojego zwierzaka, suczki o imieniu Molly, postawiła mu ultimatum: „Albo ona, albo ja!”
Mężczyzna, który chce zachować anonimowość, zmagał się pewien czas z samym sobą, ale w końcu podjął decyzję. I jak stwierdziło wiele osób, genialną!
Zamieścił na jednym z portali ogłoszeniowych następującą informację:
”Moja dziewczyna nie lubi mojej małej damy beagle, która wabi się Molly. Muszę w związku z tym poszukać dla niej nowego domu. Ma nieskazitelny rodowód i pochodzi z dobrej rodziny. Była ze mną cztery lata. Bardzo lubi się bawić, jest rozpieszczona, a jej zachowanie nie zawsze jest idealne. Sierść wymaga pielęgnacji i to samo dotyczy łapek, które zawsze muszą dobrze wyglądać. Czasami płacze całą noc, a potem, gdy jestem w pracy, śpi w ciągu dnia. Jej posiłki muszą być zawsze najlepsze i najdroższe. Ale gdy wracasz z pracy po ciężkim dniu, nigdy cię nie powita w drzwiach. Nie okaże ci też bezwarunkowej miłości, gdy tego potrzebujesz. Co prawda nie gryzie, ale potrafi być złośliwa jak diabli!
A więc: czy ktoś jest zainteresowany moją 30-letnią, egoistyczną, zarozumiałą, kłamliwą i zaślepioną pieniędzmi dziewczyną? Ja i mój piesek chcemy się jej pozbyć, tak szybko, jak to tylko możliwe!”
To doskonały sposób na uświadomienie, że nie powinno się stawiać nikogo przed tak trudnym wyborem. Brawa dla tego mężczyzny, za to, że zdecydował się na taki krok ?