Hailey Fort mieszkająca w stanie Waszyngton nie jest zwyczajną 9-latką. Podczas gdy inne dzieci w jej wieku beztrosko bawią się, ona dzień i noc pracuje nad pewną budową. Nie jest to domek na drzewie. To przenośny dom dla bezdomnego przyjaciela o imieniu Edward.
Poznali się na ulicy gdy Hailey miała 5 lat. Edward stał z kartką, prosząc o jedzenie. Dziewczynka uprosiła swoją mamę by ta kupiła mężczyźnie kanapkę. Później dziewczynka wymyśliła że jeśli zasadzi własny ogródek przy domu, będzie mogła wyhodować więcej jedzenia i rozdać je bezdomnym. Ponieważ Edward nie ma domu nad głową Hailey postanowiła sama zbudować dla niego miniaturowy domek o wymiarach 2.4 m na 1.2m, z oknami i drzwiami.
Dziewczynka sama postanowiła zbudować dom dla swojego bezdomnego przyjaciela
Oto pan Edward. Poznali się 4 lata wcześniej gdy dziewczynka podarowała mu kanapkę. Zawsze gdy żegna się z nią mówi żeby uważała na siebie
„To jest niesprawiedliwe że ludzie są bezdomni” twierdzi dziewczynka. „Każdy powinien mieć gdzie mieszkać”. Edward wybrał sobie nawet kolor ścian swojego nowego domu. Gdy zostanie ukończony Hailey planuje zrobić podobne. Założyły z mamą organizację dobroczynną zbierającą pieniądze by pomagać bezdomnym.
„Nie chcę by całe życie musieli moknąć na deszczu, zwłaszcza że często mamy złą pogodę” powiedziała Hailey.
Hailey jest żywym przykładem, że nigdy nie jesteśmy zbyt młodzi by pomagać innym i zmieniać świat.