Wielkie koty, które poradziłyby sobie na wolności nie powinny przebywać w zoo, a tym bardziej w niewielkich klatkach o betonowych podłogach. Pewnie właśnie dlatego, moment, w którym grupa lwów jest uwolniona i po raz pierwszy widzi sawannę, jest aż tak wzruszający.
W październiku 2015 roku, uratowano pięć lwów z zamkniętego zoo w Rumunii. Zwierzęta całe życie spędziły w zamknięciu, na niewielkim wybiegu o betonowej posadzce.
Na szczęście organizacja Four Paws International, dała im szansę na nowe życie i zasmakowanie wolności. Organizacja najpierw sprowadziła weterynarza, który zbadał dzikie koty i sprawdził czy są na tyle zdrowe, żeby poradzić sobie na wolności. Następnie Four Paws przetransportowało zwierzęta do RPA, gdzie zostały wypuszczone na wolność, na terenie ogromnego rezerwatu.
Lwy dołączyły do 80 innych wielkich kotów, które również zostały uratowane przez różne organizacje. Na terenie sanktuarium koty nie tylko czują się wolne, ale również są regularnie badane przez weterynarza.
Poniżej możecie obejrzeć krótki reportaż z akcji ratunkowej i podróży zwierząt do RPA. Zwróćcie szczególną uwagę na moment, w którym lwy po raz pierwszy czują pod łapami trawę. Wzruszające!
Source: youtube.com
Źródło: podaj.to
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.