Wybór niani do dziecka jest bardzo trudnym i odpowiedzialnym zadaniem dla rodziców. O tym, jak ważny jest wybór właściwej osoby, boleśnie przekonało się pewne małżeństwo.
Bill Wolkoffa i Courtney Davis oddali swoje dziecko pod opiekę studentki Caroline Maurer. Kobieta spisywała się zawsze wzorowo, a 2-letni Fox wręcz ją uwielbiał. Pewnego dnia doszło jednak do tragicznego zdarzenia.
28 marca niania zabrała chłopca na spacer. W pewnym momencie postanowiła przejść przez ulicę. Poszukała więc pasów i po ocenieniu sytuacji, wkroczyła na jezdnię. Niestety w tym samym czasie zza rogu wyjechał kierowca, który wcale nie zamierzał przejmować się stojącym przed przejściem znakiem stopu. Prędkość, z jaką poruszało się auto sprawiła, że kierowca nie był w stanie zatrzymać się, kiedy zauważył Carolinę i Foxa. Wszystko działo się w ułamku sekundy.
„Zobaczyłam, jak auto pędzi na nas”
Młoda kobieta musiała działać szybko. W ostatniej chwili odepchnęła dziecko, które znajdowało się w wózku i przyjęła całe uderzenie na siebie. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pogotowie, a jeden z przechodniów zaopiekował się przerażonym chłopcem.
Poważne obrażenia
Caroline miała zmiażdżone kilka kości w obrębie nadgarstków, ramion i barków. Całe jej ciało było pokryte siniakami. Ból, który jej towarzyszył przez pierwsze tygodnie był nie do opisania.
Teraz na szczęście dochodzi już do siebie i dzięki środkom zebranym przez fundację wraca do normalnego życia.
Rodzice Foxa bardzo aktywnie włączyli się w pomoc finansową dla Caroline. Wiedzą, że nigdy nie będą w stanie odwdzięczyć jej się za to, co zrobiła dla ich synka, ale pragną, aby już na zawsze stała się częścią ich rodziny.
Na poniższym filmiku można zobaczyć, jak Caroline wspomina ten tragiczny wypadek:
Source: youtube.com
Zapewne każdy rodzic marzy o takiej opiekunce dla swojego dziecka. Fox miał ogromne szczęście, że to właśnie Caroline została jego nianią. Być może inna kobieta nie byłaby w stanie zaryzykować swojego życia dla obcego dziecka.
Źródło: te-mysli.pl