Rodzina adoptuje psa, a ich kot…przeprowadza się do umywalki. Najzabawniejsza historia na świecie

Adoptowany pies był niemałym zaskoczeniem dla kota o imieniu Bambi. Choć nowy pupil był niewiele większy od niego, kociak postanowił skryć się w naprawdę nietypowym miejscu… Jego mina mówi wszystko!

Bambi od zawsze przejawiał typowo psie zachowania. Uwielbiał aportować, a nawet warczał na spacerujących po ulicy ludzi! Gdy właścicielka pupila zdecydowała się na tymczasową adopcję psa, kot miał dość duże problemy z odnalezieniem się w jego towarzystwie.

Adoptowany pies i kot

Jinny Ryann Pollinger, właścicielka Bambi, od lat współpracuje z organizacją The Dog Cafe w Los Angeles. Jakiś czas temu do jej zadań należało sprawowanie opieki nad rocznym psiakiem o imieniu Archie. Jinny nie była jednak pewna, jak Bambi odnajdzie się w nowej sytuacji. To, jak zareagował mruczek, jest przezabawne!

Ogromny szok

Adoptowany pies był dla kota niemałym zaskoczeniem:

— Gdy przyszłam z Archiem, Bambi leżał skulony na kanapie — mówi Pollinger — W pewnym momencie dosłownie go zmroziło. Nagle ocknął się i zaczął uciekać!

Początkowo kot schował się w szafie, ale dość szybko odkrył, że nie jest tam do końca bezpieczny. Zdecydował się więc na bardzo nietypową kryjówkę…

Kot w umywalce

Mruczek momentalnie zeskoczył z mebla i pobiegł w stronę łazienki. Tam skrył się… w umywalce!

– Bambi zorientował się, że Archie nie będzie w stanie doskoczyć do umywalki, by go schwytać. – wyjaśniła rozbawiona właścicielka.

Historia znajomości tej dwójki była dość burzliwa. Zwierzęta zaprzyjaźniły się dopiero ostatniego dnia, gdy Jinny musiała oddać psiaka. Właścicielce kota wydaje się nawet, że jej pupil trochę tęskni za swoim nowym kolegą.

1

Jinny Ryann Pollinger przez kilka dni wzięła pod opiekę niewielkiego pieska o imieniu Archie.

Źródło: lelum.pl

Share