Gdy tylko pojawiła się na świeci, mała dziewczynka zwana Saybie, trafiła też do księgi rekordów.
Dziecko urodziło się w 23 tygodniu ciąży i ważyło mniej więcej tyle, co jabłko.
Pomimo wszelkich przeciwności udało się jej przeżyć. Uważa się teraz, że jest najmniejszym wcześniakiem, który przeżył.
Jej matka, która pragnie pozostać anonimowa, doznała komplikacji w środku ciąży, co musiało zakończyć się nieplanowaną cesarką.
– „Powtarzałam im, że ona nie przeżyje. To był dopiero 23 tydzień” – powiedziała.
Po porodzie lekarze i pielęgniarki powiedzieli rodzicom, że dziewczynka przeżyje najdłużej godzinę.
Saybie nie poddała się. Walczyła dzielnie. Każdy kolejny miesiąc był niesamowitym osiągnięciem.
W końcu po prawie 5 miesiącach, dziewczynka opuściła OIOM, ważąc nieco ponad 2 kg.
– „Jest najmniejszym dzieckiem. Ale jest moja” – mówi matka.
Według dr Edwarda Bella z Uniwersytetu Iowa, Saybie jest najmniejszym wcześniakiem na świecie.
– „W rejestrze znajdują się dzieci, których stan został potwierdzony medycznie i zostały do niego wpisanie. Nie możemy wykluczyć nawet mniejszych niemowląt, które nie zostały zgłoszone do rejestru.”
Source: youtube.com
W nagraniu udostępnionym przez szpital, pielęgniarki wyznają swoje uwielbienie wobec malucha.
– „Chcę, aby wiedziała, jak silna jest. Jeśli była w stanie zacząć życie od tego, nie ma dla niej rzeczy niemożliwych” – powiedziała Emma Wiest.
Źródło: polubione.com