Otyłość jest ogromnym problemem społecznym, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Mieszkająca w Teksasie 34-letnia Mayra Rosales doświadczyła tego na własnej skórze.
Chociaż ciężko w to uwierzyć, jeszcze niedawno kobieta ważyła… 453 kg!
W 2008 roku doszło do rodzinnej tragedii, w wyniku której Mayra wpadła w depresję.
Siostra otyłej kobiety nieumyślnie spowodowała śmierć swojego 2-letniego synka. Jednak Mayra postanowiła ją bronić i zeznała zupełnie inaczej. Wzięła winę na siebie, twierdząc, że chłopiec zmarł, gdyż… sama przygniotła go ciałem.
Mimo iż byłam żywa, nie czułam, że żyję” – Mayra Rosales w ten sposób wspomina czasy sprzed utraty wagi.
Kobieta była w stanie, w którym nie zależało jej już na niczym, dlatego przyznała się do zabójstwa swojego 2-letniego bratanka, mimo że tak naprawdę odpowiedzialna za to była jej siostra.
Umierałam. Widać to na zdjęciach sprzed kilku lat. Poddałam się i tylko czekałam na śmierć.
Gdy jej siostra ostatecznie przyznała się do winy i została skazana na 15 lat więzienia, Mayra postanowiła zmienić swoje życie, aby móc zaopiekować się resztą jej dzieci.
To dla nich postanowiła wziąć się za siebie i zmienić swój los. W krótkim czasie przeszła aż 11 zabiegów.
Dzięki operacjom, rygorystycznej diecie i ćwiczeniom, Rosales schudła 360 kilogramów w ciągu 6 lat. 34-latka zaznacza, że najważniejszym aspektem jej zmiany było inne spojrzenie na jedzenie. Zamiast żyć dla jedzenia, teraz je po to, aby żyć!
To jedna z największych przemian o jakich kiedykolwiek słyszał świat. Historia Mayry Rosales zainspirowała wiele osób, które walczą z otyłością.
Jest żywym przykładem na to, że jeśli tylko zechcemy, to w życiu potrafimy osiągnąć każdy cel.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.