22 grudnia 2018 r. w Milwaukee w stanie Wisconsin ulicami włóczyło się półnagie, prawie roczne dziecko. Chłopca zauważyła kierująca miejskim autobusem kobieta. Zatrzymała pojazd i zaopiekowała się nim.
Kierowcą autobusu była Irena Ivic, która zobaczyła spacerujące chodnikiem malutkie dziecko. To był mroźny dzień, a malec miał na sobie tylko pieluchę i czerwoną koszulkę.
Szybka reakcja kierowcy
Zatrzymała pojazd, a następnie pobiegła ulicą za chłopcem. Wzięła płaczące dziecko na ręce i wróciła do autobusu. Jedna z pasażerek okryła je swoją kurtką. Wezwano odpowiednie służby. Ratownicy po przyjeździe na miejsce, zastali widok śpiącego w ramionach Ivic niemowlaka.
Matka zostawiła go samego
Ze wstępnych ustaleń śledczych, badających sprawę wynika, że chłopiec ma mniej niż 12 miesięcy. Według nich, matka dziecka ma problemy ze zdrowiem psychicznym i zostawiła go samego na zewnątrz. Policjanci przekazali malca ojcu. Tożsamość dziecka i jego rodziców nie została ujawniona przez policję.
Doceniono bohaterkę
Kobieta, która pomogła chłopcu została okrzyknięta w Milwaukee bohaterką. Dostała nawet nagrodę od władz miasta.
Wszystko się nagrało
Całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Nagranie upublicznił zarząd transportu miejskiego w Milwaukee.
Source: youtube.com
Chłopiec uratowany przez Irenę Ivic jest dziewiątym dzieckiem, któremu pomocy udzielili kierowcy miejskich autobusów w ostatnich latach.