Scena, którą za chwilę zobaczycie, jest niesamowita, choć na pierwszy rzut oka wygląda po prostu przerażająco. Mniej więcej półroczna dziewczynka wpada twarzą do wody, a jej matka kompletnie na to nie reaguje. Zapewne każda mama w pierwszym ruchu ratowałaby dziecko, ale jest to… niewskazane!
Mała Josie Morrison bierze udział w programie ISR, Infant Swimming Rource. Mowa o programie dla najmłodszych dzieci, który może uratować im życie, jeśli w pobliżu nie będzie dorosłego, a one wpadną do wody. Maluszki uczą się, jak przeżyć.
Rodzice Josie boleśnie przekonali się, że te lekcje to absolutna konieczność. 2,5-letni synek Keri i Roarke Morrisonów utopił się… Teraz chcą mieć pewność, że ich córeczka będzie umiała poradzić sobie w wodzie. Wszyscy rodzice powinni zadbać o tego typu lekcje dla swoich dzieci!
Source: youtube.com
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.