Każdy pies chce zaznać miłości i troski, ale niestety starsza sunia rasy pit bull od 8 lat przebywała w schronisku. Nikt nie chciał adoptować starego, „niebezpiecznego” psa. Niemniej, teraz wszystko się zmieniło i to dosłownie w ostatniej chwili! Grandma Dot, jak wabi się sunia, choruje na nieuleczalny nowotwór.
Ze względu na jej wiek i ciężki stan, Grandma Dot nie może zostać poddana operacji usunięcia guza. Wolontariusze ze schroniska bardzo nie chcieli, by umierała zamknięta w klatce… I udało się! Jessica Miller, początkująca wolontariuszka, zabrała do siebie sunię 🙂
Teraz Grandma Dot śpi w łóżku, dostaje swoje ulubione frykasy, czuje się kochana i bezpieczna pierwszy raz od ponad ośmiu lat.
Mamy nadzieję, że Grandma Dot będzie mieć okazję jak najdłużej cieszyć się nowym życiem!
Każdy pies zasługuje na dom i rodzinę!
Source: facebook.com
Źródło: podaj.to