Nagrali Kaczyńskiego jak zdradził prawdę o Rydzyku. „Dzieli się 70 do 30”

Tadeusz Rydzyk związany z aferą taśmową Jarosława Kaczyńskiego? Nagrywane miesiącami rozmowy prezesa PiS z przedsiębiorcami, współpracownikami i politykami właśnie ujrzały światło dzienne. Jedną z kluczowych postaci okazał się duchowny z Torunia.

Tadeusz Rydzyk związany z aferą taśmową? Nazwisko redemptorysty w nagraniach ujawnionych przez „Gazetę Wyborczą” padło kilkukrotnie. Jarosław Kaczyński odnosił się do tego, w jaki sposób podzielić wpływy z budowy wieżowca spółki Srebrna. Przy okazji opowiedział o kulisach działania duchownego z Torunia.

Jakie informacje Tadeusz Rydzyk chciał ukryć? Nagranie Kaczyńskiego ujawniło wszystko

Podczas rozmów, które miały być zakulisowymi, Jarosław Kaczyński wymienił nazwisko Tadeusza Rydzyka. Podczas rozmowy z tłumaczką, prezes PiS ujawnił, w jaki sposób chciałby podzielić wpływy z korzystania z wieżowca spółki Srebrna.

Tłumaczka, pośrednicząca w rozmowach między Kaczyńskim a inwestorem postanowiła skomentować ewentualny podział wpływów.

– Możliwość była, Gery mów, tak jak pan Rydzyk to robi, tak jak pan Krupiński [prezes banku Pekao SA] mu powiedział. Że robi się partnerstwo. 60 do 40, tak jak Rydzyk zrobił chyba 70 do 30 – wyjaśnia Kaczyńskiemu tłumaczka.

Okazuje się, że polityk zna kulisy współpracy Tadeusza Rydzyka z innymi przedsiębiorstwami.

– To kuria warszawska, nie Rydzyk – mówi polityk.

– W Gdańsku tam ma siedzibę taką, holding wszystkich nieruchomości i gruntów, które do nich należą, i on to porozdawał różnym partnerom i firmom, które robią managment. I bank już powiedział – wyjaśnia kobieta w rozmowie z Kaczyńskim.

Polityk wydaje się mocno ożywiony tym, co usłyszał.

– Dobrze słyszeć, bo ja dzisiaj będę z nim rozmawiał, nie wiedziałem – odpowiada polityk.

– Z ojcem Tadeuszem będziesz? Ale ty jedziesz do niego czy on do ciebie przyjedzie? – pyta Tomaszewski, który jest obecny podczas rozmów.

– Nie, tu w Warszawie – zaznacza Kaczyński.

– To, proszę, zapytaj – prosi prezesa Tomaszewski.

– To będzie pewnie o polityce rozmowa – odpowiada Kaczyński. Zaskakująca odpowiedź prezesa może mieć znaczne przełożenie na wizerunek Tadeusza Rydzyka. W mediach, deklarujący podążania za wartościami religijnymi, dalekimi od polityki i władzy, okazuje się mieć w zeznaniach Kaczyńskiego dość jasno określoną relację z prezesem i inwestorami.

Dalsza część rozmowy zdradza kolejne szczegóły z działań biznesowych Tadeusza Rydzyka.

– To zapytaj, bo bank Pekao sfinansował mu jeden ten projekt za hotelem Marriott, to już jest wybudowany, a drugi będzie obok Srebrnej. Dokładnie nos w nos budowany. Też jego, to są aktualne informacje przez pana od banku Pekao – wyznaje w rozmowie tłumaczka.

Później kobieta zdradza, że Tadeusz Rydzyk miał się dzielić ze wspólnikami w proporcjach 70-30.

W ocenie dziennikarzy „Gazety Wyborczej” istotne stało się rozstrzygnięcie, do kogo należy działka przy hotelu Marriott, o której rozmawiano podczas zakuliswego spotkania. Ta, w rzeczywistości należy do kurii.

Okazuje się, że oprócz nadszarpnięcia własnego wizerunku, Jarosław Kaczyński ujawnił także zakulisowe rozmowy z Tadeuszem Rydzykiem, które mogą mieć bezsprzecznie przełożenie na działania samych toruńskich inwestycji księdza. Ten, jeszcze nie zabrał głosu w tej sprawie.

Źródło: pikio.pl

Share

Dodaj komentarz