Kancelaria Prezydenta planuje rozbiórkę molo przy prezydenckiej willi na Helu i zbudowanie go na nowo – donosi „Super Express”. Koszt? Około pół miliona złotych.
„Cysorz to ma klawe życie; Oraz wyżywienie klawe” – śpiewał przed laty Tadeusz Chyła. Podobnie, jak „cysorza”, pewne udogodnienia obejmują polskiego prezydenta Andrzeja Dudę, który może wykorzystywać różne specjalne ośrodki w Polsce.
Teraz, jak opisuje „Super Express”, jeden z nich wymaga poniesienia sporych kosztów, chodzi o ośrodek „Mewa” na Półwyspie Helskim. Ząb czasu nadgryzł bowiem 100-metrowe molo przy willi w Juracie. Potrzebna będzie jego rozbiórka i budowa od nowa.
Taka inwestycja pochłonie 478 tys. zł, ponieważ oprócz przebudowy molo mają zostać naprawione także schody i oświetlenie. „Jedno jest pewne: prezydent nie chce czekać z renowacją ani chwili. Na następne wakacje wszystko ma być gotowe” – czytamy w „SE”.
„SE” publikuje również uzasadnienie otoczenia prezydenta w sprawie przebudowy:
Przestrzeń ma być wykorzystywana głównie jako miejsce popołudniowych spacerów, dziennego leżakowania i wypoczynku nadwodnego. (…) Przewiduje się odtworzenie przystanki dla łódek i sprzętu wodnego w części głowicowej molo.
Od kiedy Andrzej Duda został prezydentem, tak jak poprzednicy, pojawia się w Helu stosunkowo często. W tym roku na przykład, jeszcze przed Mistrzostwami Świata przyjmował tam reprezentację Polski.
źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Durny i tendencyjny artykuł.To co ? zabierze sobie molo na plecy i wywiezie jako swoją własność do Krakowa? Mam swój dom i jak mi się coś w nim niszczy i psuje to naprawiam.