Dron rejestruje dziwną rzecz na szczycie turbiny wiatrowej. Taki widok to naprawdę rzadkość

Posiadanie drona może dostarczyć mnóstwa radości i pozwala zajrzeć tam, gdzie w normalnych okolicznościach nie mamy dostępu. Podczas podniebnych podróży można też natknąć się na dziwne widoki.

Operator tego drona liczył na piękne widoki Rhode Island. Jednak otwarte drzwi na szczycie turbiny wiatrowej przykuły jego uwagę. Może otworzył je wiatr, a może ktoś pracował na szczycie? Ciekawość jednak wygrała i dron miał za zadanie zbadać sprawę dokładniej.

Kiedy dron podleciał bliżej, operatorowi opadła szczęka. Na szczycie, ponad resztą świata, leżał zrelaksowany mężczyzna, który się opalał. Biorąc pod uwagę wysokość, która wchodziła w grę, trzeba pogratulować temu panu odwagi. Na szczęście mężczyzna się nie przestraszył i radośnie pomachał do przelatującego drona.

Widok raczej niecodzienny, a sam pomysł, by się opalać na wysokości prawie 20 pięter również zaskakuje. Jednak jeśli chce się uciec od stresów życia i zatłoczonych miejsc, z pewnością jest to idealne miejsce! Zobaczcie sami:


Source: youtube.com

Share

Dodaj komentarz