Pomyślelibyście, że zamawianie jedzenia przez Internet może uratować komuś życie? Brzmi to trochę niedorzecznie, ale okazuje się, że taki przypadek miał miejsce.
Cheryl Treadway ma troje dzieci. Życie kobiety u boku jej chłopaka tyrana było prawdziwym koszmarem. Pewnego dnia stało się coś, co przelało czarę goryczy. Mężczyzna zaczął grozić jej nożem w trakcie jednej z kłótni.
Kobieta stwierdziła, że chce od niego odejść wraz z dziećmi. To sprowokowało mężczyznę do tego stopnia, że Cheryl musiała ukryć się z maluchami w sypialni. Gdy to zrobiła, on wziął klucz i zamknął ich w środku.
Kilka godzin później Cheryl wpadła na pewien pomysł. Postanowiła przekonać chłopaka, że dzieci są już bardzo głodne i zasugerowała, że można zamówić pizzę. Mężczyzna zgodził się.
Na telefonie włączył aplikację do zamawiania jedzenia i dał go kobiecie. Cały czas ją obserwował. Cheryl faktycznie zamawiała pizzę.
Nie pomyślał jednak o pewnej rzeczy. W rubryce na dodatkowe informacje odnośnie zamówienia kobieta wpisała wiadomość i w ten sposób uratowała swoje dzieci i siebie samą.
– „Proszę pomóżcie. Wezwijcie policję. Jestem zakładnikiem.”
Mężczyzna nawet przez chwilę nie podejrzewał, że jego dziewczyna może wpaść na taki pomysł. Po złożeniu zamówienia telefon wrócił do niego, a on z powrotem zamknął matkę i dzieci w pokoju.
Gdy pracownicy przeczytali wezwanie o pomoc, od razu powiadomili policję. Chwilę później funkcjonariusze byli pod domem kobiety. Ethan Nickerson, gdy zobaczył policjantów, zamknął się w domu i nie chciał ich wpuścić.
Zachowanie mężczyzny pokazało jedynie, że wezwanie nie było głupim żartem. Policjanci wezwali posiłki. Dwadzieścia minut później Ethan zrozumiał, że stawianie oporu nie ma sensu i poddał się. Nasze życie czasami mogą uratować rzeczy, o których nigdy byśmy nie pomyśleli!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.