Miał dość tego, że ludzie ciągle obgadują figurę jego żony. W końcu sam się wypowiedział

Przyjęło się mówić, że każda kobieta jest piękna i ma coś w sobie, ale i tak wszyscy wiemy, że to, co podoba się jednej osobie, wcale nie musi przypaść do gustu innej. Tak jest skonstruowany świat i nie można dogodzić każdemu. Warto to zapamiętać, aby nie pędzić w wyścigu po doskonałe ciało, bo to dla każdego znaczy coś innego.

Swoje zdanie w temacie kobiecego piękna wyraził także Robbie Tripp na swoim koncie na Instagramie. Udostępnia tam zdjęcia ze swojego życia, na których oczywiście można znaleźć ukochaną mężczyzny, 25-letnią Sarę.

Uwielbiam tę kobietę i jej pełne kształty. Gdy byłem nastolatkiem, moi koledzy nazywali takie dziewczyny ‚pasztetami’ i nie uważali, że są atrakcyjne. Dorastałem i zaczynałem inaczej postrzegać świat. Zacząłem martwić się tym, jak kobiety przedstawiane są w mediach – chude, wysokie, długie i wytrenowane. Zrozumiałem wtedy, że w takim razie wielu mężczyzn musi się na to nabierać. Ale wiecie co? Dla mnie sexy jest duża pupa, piersi, słodkie boczki i uda.

Sarah nigdy nie pojawi się na okładce Cosmopolitan, ale pojawiła się w moim życiu i mam nadzieję, że do końca życia będę mógł na nią patrzeć, bo jest przepiękna i seksowna. I szczerze mówiąc, nigdy nie widziałem bardziej ponętnej kobiety. Panowie, błagam… Zastanówcie się nad tym, co sprzedają Wam media i pomyślcie, czy naprawdę Was to pociąga?

View this post on Instagram

|| I love this woman and her curvy body. As a teenager, I was often teased by my friends for my attraction to girls on the thicker side, ones who were shorter and curvier, girls that the average (basic) bro might refer to as "chubby" or even "fat." Then, as I became a man and started to educate myself on issues such as feminism and how the media marginalizes women by portraying a very narrow and very specific standard of beauty (thin, tall, lean) I realized how many men have bought into that lie. For me, there is nothing sexier than this woman right here: thick thighs, big booty, cute little side roll, etc. Her shape and size won't be the one featured on the cover of Cosmopolitan but it's the one featured in my life and in my heart. There's nothing sexier to me than a woman who is both curvy and confident; this gorgeous girl I married fills out every inch of her jeans and is still the most beautiful one in the room. Guys, rethink what society has told you that you should desire. A real woman is not a porn star or a bikini mannequin or a movie character. She's real. She has beautiful stretch marks on her hips and cute little dimples on her booty. Girls, don't ever fool yourself by thinking you have to fit a certain mold to be loved and appreciated. There is a guy out there who is going to celebrate you for exactly who you are, someone who will love you like I love my Sarah. || photo cred: @kaileehjudd

A post shared by ROBBIE TRIPP™ (@tripp) on

Prawdziwą kobietą nie jest gwiazdka porno, modelka bikini czy celebrytka, a Twoja kobieta. Jej rozstępy na biodrach, które nie są wyretuszowane i słodkie dołeczki z tyłu w plecach. A do Was drogie Panie mam prośbę… Nie pozwólcie sobie na to, aby iść z tłumem. Bądźcie po prostu sobą i pokochajcie swoje ciało, bo tylko wtedy mężczyźni stracą dla Was głowę. Tak jak ja straciłem dla mojej żony.

Ponad 21 tysięcy osób zareagowało na ten wpis, a pod zdjęciem rozpoczęła się dyskusja.

Jesteśmy przekonani, że Robbie i Sarah tworzą cudowną parę, która z tak dojrzałym i świadomym podejściem, będzie wieść szczęśliwe życie przez długie lata. Gratulacje!

Share

Dodaj komentarz