Amerykański zwyczaj urządzania przyjęcia tuż przed narodzinami dziecka przyjął się już praktycznie na całym świecie. Ostatecznie, każda okazja do świętowania i spotkania się z rodziną i przyjaciółmi jest dobra, tym bardziej, jeśli ma się tak wyjątkowy powód.
Niestety, będąca w ciąży Bailey Bealefield bardzo zawiodła się na znajomych, ale za to przekonała się, że ma jedną, prawdziwą przyjaciółkę!
Bailey też chciała świętować zbliżające się narodziny swojego pierwszego dziecka, córeczki Braeylynn i dlatego stworzyła na Facebooku wydarzenie zapraszając do siebie koleżanki. Dodatkowo, co też jest często praktykowane, zrobiła listę zakupów online, żeby każdy z gości mógł wybrać drobny prezent dla dziecka bez ryzyka, że maleńka będzie mieć do dyspozycji dziesięć różowych kocyków…
Niestety, na kilka dni przed planowaną imprezą przyjaciółka Bailey zobaczyła, że nikt nie potwierdził obecności ani nie wybrał prezentu dla dziecka… Zrobiło jej się szkoda przyjaciółki i postanowiła działać!
Bailey i jej przyjaciółka, podobnie jak inne zaproszone dziewczyny, znały się od ponad dziesięciu lat. To przykre, że w tak uroczystym momencie nikt nie chciał być przy jej boku… Na szczęście pomogli zupełnie obcy ludzie! Dziewczyna opublikowała listę prezentów wybranych przez Bailey i opisała sytuację… Szybko zaczęła dostawać pod swój adres prezenty od nieznajomych.
Na przyjęcie ostatecznie przybyło dziesięć osób, w tym wspomniana przyjaciółka Bailey, jej mama, matka jej narzeczonego… Bailey była szczęśliwa widząc ich, ale nawet nie spodziewała się niespodzianki, jaka na nią czekała w samochodzie!
w samochodzie jej przyjaciółki ledwie pomieściły się prezenty od obcych ludzi! Mama Bailey miała łzy w oczach… Nieznajomi zrobili dla jej córki więcej niż koleżanki.
Bailey już wie, że nie liczy się to, ilu ma się przyjaciół tylko to, czy są to prawdziwi przyjaciele…
Źródło: podaj.to
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.