3-latek mówi, że doświadczył życia po śmierci. To, co opowiedział wstrząsnęło całym światem

Każdy pewnie zadał sobie kiedyś pytanie co dzieje się z naszą świadomością i duszą, kiedy umieramy. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi.

Kościół twierdzi, że jest to moment, w którym spotykamy się z naszym stwórcą. Naukowcy mają inną teorię. Według nich, moment, w którym serce przestaje bić jest pierwszym stadium śmierci, czyli tak zwaną śmiercią kliniczną.

Jeśli do mózgu dostarczana jest odpowiednia ilość tlenu, ten pozostaje nieuszkodzony, a główne organy także funkcjonują, nawet jeśli serce nie bije.

W trakcie drugiego etapu śmierci, komórki organizmu zaczynają się degenerować, a organy stopniowo obumierają. Dzięki postępowi medycyny, ci którzy znajdują się w takim stanie, poddawani są resuscytacji i przywracani do życia. To jednak nie jest w tym wszystkim najciekawsze.

Po pewnym czasie, pacjenci są w stanie przypomnieć sobie moment, w którym byli „po drugiej stronie”, a nawet podzielić się swoimi doświadczeniami z momentu, gdy byli już właściwie martwi.

Colton Burpo miał 3 lata, gdy trafił na stół operacyjny z pękniętym wyrostkiem robaczkowym.

1

Jego rodzice – Todd i Sonja, na początku myśleli, że chłopiec cierpi na zwykłą grypę, dlatego też czekali kilka dni, do momentu, w którym chłopiec nie był już w naprawdę ciężkim stanie. Wtedy trafił do szpitala.

„Boże, za to wszystko, co dla Ciebie zrobiłem teraz zabierzesz moje dziecko?” – mówił Todd, który jest pastorem.

2

Kiedy Colton cudem doszedł do siebie po nagłej operacji, jego rodzina była najszczęśliwszą na świecie.

3

Pierwsze co chłopak powiedział po przebudzeniu to: „Tato, czy ja naprawdę umarłem?”.

Wtedy jeszcze nikt nie podejrzewał, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłyszymy piękną historię o podróży jaką odbył ten mały chłopiec do nieba i z powrotem.

4

Colton był w stanie opisać co robili jego rodzice w trakcie, gdy on był operowany. Twierdzi, że opuścił swoje ciało w trakcie zabiegu, a pierwszą osobą jaką spotkał był Jezus, który miał białe szaty i purpurowe skrzydła. Colton mówił o nim, że jest „bardzo duży” i naprawdę nas kocha.

Jakby tego było mało, chłopiec opisał również spotkania z członkami rodziny, których już dawno nie było na tym świecie. Wyznaje, że miał okazję rozmawiać ze swoim dziadkiem. Jego rodzice twierdzą, że nigdy wcześniej nie pokazywali Coltonowi jego zdjęć, a jednak opis wyglądu krewnego zgadzała się z wizerunkiem mężczyzny na fotografii.

Chłopiec opowiadał o wizycie w niebie ze szczegółami, które znać możemy z Biblii. Warto pamiętać, że nie potrafił jeszcze wtedy czytać.

5

Matka Coltona była w szoku, gdy ten powiedział, że powinien mieć jeszcze dwie siostry. Jakiś czas wcześniej Sonja poroniła, nigdy natomiast nie mówiła o tym chłopcu, który jakimś cudem o tym wiedział.

Wiedział także jak wygląda jego siostra, od której otrzymał wiadomość. „Moja siostra czeka na Was w niebie.” – powiedział rodzicom. Jak twierdzi Colton, Jezus kazał mu wrócić do świata żywych, chociaż jak przyznał ojcu, wcale tego nie chciał.

6

„Niebo istnieje naprawdę i każdy pokocha to miejsce… Tam nikt nie jest stary i nikt nie nosi okularów” – mówi chłopiec.

Co sądzicie na ten temat? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.

Źródło: polubione.com

Share

Dodaj komentarz