Kiedy Julie McConnell wyszła ponownie za mąż, miała już troje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Ona i jej drugi mąż, Dan, mieli jeszcze jedno dziecko, ale oboje chcieli mieć jeszcze jedną córkę. Wkrótce dowiedzieli się, że życie nigdy nie idzie zgodnie z planem: Julie była w ciąży z bliźniakami. Po 40 roku życia, ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa to 1 do 100. Para postanowiła skierować przyszłą mamę na kilka dodatkowych testów, aby dowiedzieć się czy dzieci urodzą się z dodatkowym chromosomem. Niestety, odpowiedź była twierdząca.
Odkrycie to było katastrofalne dla pary. Julie nie wiedziała czy w jej wieku będzie w stanie zająć się dwójką dzieci ze specjalnymi potrzebami. Ona i jej mąż zdecydowali się na adopcję.Jedna para wyraziła chęć przyjęcia dzieci, ale zmienili zdanie po kilku miesiącach.
Julie i Dan postanowili doedukować się o zespole Downa. Po skontaktowaniu się ze Stowarzyszeniem Dzieci z zespołem Downa ze swojego miasta, decyzja stała się bardzo prosta: dzieci zostaną z rodzicami.
Para wie, że wiele osób boi się zespołu Downa, bo go nie rozumie, ale ich to nie obchodzi. Julie i Dan kochają swoje dzieci. Julie z tego doświadczenia dowiedziała się, że życie nigdy nie idzie zgodnie z planem, ale to dobrze – w przeciwnym razie nie miała by dwójki wspaniałych synów.
Źródło: podaj.to
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.