Kupił autobus, aby uratować zwierzaki przed nadchodzącym huraganem. Ocalił 64 z nich

Ponieważ w zeszłym tygodniu mieszkańcy Karoliny Południowej przygotowywali się do ewakuacji przed przyjściem Huraganu Florence, Tony Alsup z Tennessee postanowił zrealizować również swoje własne plany. Kupił stary, szkolny autobus i skierował się na ścieżkę żywiołu, aby uratować życie bezbronnych zwierzaków, którymi nikt nie chciał się zaopiekować. Bez pomocy mężczyzny one nie dałyby sobie same rady.

Mężczyzna kupił stary autobus, aby uratować zwierzaki przed huraganem

1

Tony Alsup to wolontariusz pomagający zwierzętom

Mężczyzna jest wolontariuszem w organizacji EARS Emergency Animal Rescue and Shelter. Specjalnie kupił stary autobus szkolny, aby ewakuować zwierzęta z Teksasu przed Huraganem Harvey w 2017 roku. Gdy dowiedział się o Huraganie Florence również wkroczył aby pomóc.

„Nie mogłem postąpić inaczej. Serce się kraje, gdybym wiedział, że jakieś biedne zwierzaki zostały bez pomocy i opieki.” – przyznał mężczyzna.

2

„Zwierzęta to żywe stworzenia, którym również należy pomóc. One same by sobie nie poradziły. Postanowiłem kupić ten autobus, aby przewieźć je w bezpieczne miejsce. Jeśli będzie trzeba, sam zapłacę za to wszystko. Jeśli byłaby taka potrzeba, zbudowałbym nawet łódź, aby im pomóc.” – mówi Tony Alsup.

3

Mężczyzna uratował łącznie 64 zwierzaki
Przed nadejściem huraganu Florence, Tony odwiedził kilka schronisk w Karolinie Południowej i załadował ich podopiecznych do swojego autobusu. Mężczyzna łącznie zebrał 54 psy oraz 11 kotów.

4

Futrzaki zostały przewiezione do ośrodka ratunkowego w Foley w Alabamie
Z tego miejsca wszystkie zwierzęta zostaną przeniesione do różnych schronisk w całym kraju. Mamy nadzieję, że w nich szybko znajdą swoje wieczne domy, w których spędzą resztę życia.

5

Mężczyzna swoim czynem skradł serca wielu ludzi

„Tony wpadł do naszego schroniska o czwartej nad ranem i zabrał resztę podopiecznych, którymi nikt nie chciał się zaopiekować. Przewiózł je w bezpieczne miejsce. Nigdy mu tego nie zapomnimy. Ten człowiek ma naprawdę wielkie serce.” – przyznali wolontariusze z jednego ze schronisk, któremu pomógł Tony.

Dziękujemy Ci Tony!

Jesteś wspaniałym człowiekiem. Koniecznie podziel się tą historią ze swoimi przyjaciółmi oraz rodziną!

Share

Dodaj komentarz