TVN to nie tylko celebryci i programy rozrywkowe. Stacja wsród swoich programów ma również pasma interwencyjne, w których podejmuje się niezwykle trudnych, aczkolwiek ważnych dla społeczeństwa tematów. Jednym z nich było zorganizowanie urodzin Hitlera przez członków kręgu neonazistów.
TVN w swoim programie „Superwizjer” przedstawił reportaż o młodych ludziach, którzy 13 maja 2017 roku, w lesie w Wodzisławiu Śląskim zorganizowali ucztę z okazji urodzin Adolfa Hitlera. Materiał wyemitowany został w styczniu tego roku, a dziennikarze natknęli się na niemałe kłopoty. Zostali oni oskarżeni o współudział w wydarzeniu oraz propagowanie faszystowskich treści.
TVN opublikował oświadczenie prokuratury. Dziennikarze są niewinni
Reportaż zatytuowany „Polscy neonaziści” wywołał w mediach małe trzęsienie ziemi. Chociaż związani z nim dziennikarze doczekali się nawet nagrody Grand Press 2018 w kategorii Dziennikarstwo śledcze, to później musieli zmierzyć się z przykrymi konsekwencjami swojej pracy.
Autorka materiału Anna Sobolewska, a także jej operator, Piotr Wacowski zostali oskarżeni o przynależenie do kręgu „Duma i Nowoczesność”, który był organizatorem wydarzenia.
W sprawie głos zabrał Bertold Kittel, jeden z współtwórców głośnego reportażu.
– Prokuratura i ABW po wnikliwym śledztwie, przesłuchaniu wielu świadków i przeprowadzeniu istotnych czynności procesowych potwierdziła nasze ustalenia. Prowadzący śledztwo w sposób jednoznaczny i kategoryczny potwierdzili pozytywną rolę dziennikarzy śledczych w ujawnieniu całej sprawy. Dziwię się, że osoby, które rozpowszechniały kłamliwe zarzuty pod naszym adresem, nie zapoznały się z aktem oskarżenia w tej sprawie, do którego bez problemu można było dotrzeć w sądzie – oświadczył Kittel.
Jarosław Kaczyński zawiedziony
Najnowsze ustalenia w sprawie z całą pewnością są ciosem dla prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który jest otwartym przeciwnikiem stacji TVN. Sprawie przyglądała się jego bliska współpracowniczka, Beata Mazurek. Rzeczniczka rządu publicznie zapytała, czy TVN poniósł koszta związane z powstaniem tego materiału, a także o to, kto zadecydował o jego emisji. Sprawą zajęła się Prokuratura Regionalna w Katowicach, która zajmowała się postępowaniem dotyczące urodzin Hitlera.
Dziennikarze pracujący dla Superwizjera stanowczo zaprzeczają, jakoby ich stacja, a także oni sami opłacali wydarzenie na cześć dyktatora III rzeszy. TVN pozwał wszelkie media, które wysuwały spekulacje na ten temat.
Źródło: pikio.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.