Tusk oskarżony o „lans na zwłokach przyjaciela”. Wierzyć się nie chce

Donald Tusk, prywatnie dobry znajomy Śp. Pawła Adamowicza, pojawił się w Gdańsku, aby oddać hołd tragicznie zmarłemu. Jego wizyta i słowa są różnie komentowane.

Donald Tusk podczas wiecu pamięci Pawła Adamowicza w takich słowach wypowiedział się o prezydencie:

– Drogi Pawle, jesteśmy tu dziś z tobą jako twoi przyjaciele. Musiałeś czekać tak długo, aż do tak tragicznej chwili, żeby zobaczyć już stamtąd, z góry, ilu masz przyjaciół tu w Gdańsku. Dziesiątki tysięcy – wyznał Tusk podczas manifestacji.

Przewodniczący Rady Europejskiej był wyraźnie poruszony podczas całego przemówienia.

– Każdy mieszkaniec Gdańska pamięta ciebie od twojej najwcześniejszej młodości. Byłeś zawsze tam, gdzie trzeba było pokazać dobrą i odważną twarz i stanąć przeciwko złu. To nie jest banał, naprawdę twoje całe życie na tym polegało – dodał przewodniczący rady.

– Przyszliśmy tutaj dzisiaj do ciebie wszyscy jako Polacy. Pamiętam, z jakim wzruszeniem śpiewałeś wspólnie z nami tę pieśń Solidarności, „Modlitwę o wschodzie słońca”. Stała się ona rodzajem naszego credo na czas solidarnościowej walki (…) Chcę ci dzisiaj, kochany Pawle, obiecać, w imieniu nas wszystkich gdańszczan, Polaków i Europejczyków, że dla ciebie i dla nas wszystkich obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą, przyrzekamy ci to – zakończył były premier.

Po swoim wystąpieniu Donald Tusk zapewnił, że wybierze się również na pogrzeb świętej pamięci prezydenta Gdańska, który odbędzie się w sobotę o godz. 12:00 w Bazylice Mariackiej. Uroczystości przewodniczyć będzie abp Sławoj Leszek Głódź, prywatnie również bliski przyjaciel zmarłego, który spędził z nim kilka ostatnich chwil.

Donald Tusk i szokujący „tweet”

Przemówienie Tuska zostało opatrzone jednak dość skandalicznym komentarzem. Pozwolił sobie na niego jeden z blogerów, których napisał w kierunku Przewodniczącego Rady Europejskiej:

– Miało być na białym koniu, a jest na zwłokach przyjaciela… – skomentował wydarzenie internauta.

Wyraźnie bloger oskarżył Donalda Tuska o „lans” na śmierci przyjaciela, co mogło zaboleć zarówno samego Przewodniczącego Rady Europejskiej, jak i bliskich zmarłego.

Pod spodem inny użytkownik starał się bronić wypowiedzi Tuska:

– Życzę Ci otrzeźwienia i więcej taktu… Ludzie, myślcie co piszecie! – napisał.

Jak widać niektórzy potrafią zachować w tak tragicznej sytuacji sytuacji zdrowy rozsądek oraz takt i upomnieć w Internecie tych, którym go zabrakło.

Źródło: pikio.pl

Share

Dodaj komentarz