Żona Adamowicza w Parlamencie Europejskim. Pojawiła się tam razem ze starszą córką

Tragiczna śmierć prezydenta Gdańska wstrząsnęła nie tylko Polską, ale także całą Europą. Dowodem na potwierdzenie tych słów jest fakt, że bliscy Pawła Adamowicza dostali zaproszenie do Brukseli od europosła Janusza Lewandowskiego. Tym oto sposobem Magdalena, Piotr i Antonina Adamowicz wzięli udział w debacie Parlamentu Europejskiego na temat zwalczania atmosfery nienawiści oraz przemocy.

Apel Magdaleny Adamowicz

Kiedy głos zabrała wdowa po prezydencie Pawle Adamowiczu, mówiła o konsekwencjach płynących z mowy nienawiści, a także apelowała o budowanie wolnej od agresji i nienawiści Europy. Fragment przemówienia Magdaleny Adamowicz przytoczył na swoim profilu na Facebooku Janusz Lewandowski.

1

Był katolikiem, był chrześcijaninem, dla którego każdy człowiek był ważny. Bez względu na płeć, wiek, pochodzenie, wyznanie, orientację czy tożsamość płciową. Atak na Pawła to atak na wszystkie wartości, które wyznawał i na których konsekwentnie od lat budował siłę Gdańska, samorządu i wspólnoty. Chcę prosić o to, byśmy pamiętali o mocy słowa i odpowiedzialności za drugiego człowieka. A także o to, byśmy nie ustawali w wysiłku tworzenia Europy solidarnej i wolnej od nienawiści

2

Magdalena Adamowicz także się wypowiedziała:

Słowo musi rozpoczynać dialog. Słowo nie może być narzędziem nienawiści, gnębienia innych

Wpis przewodniczącego PE

Antonio Tajani, przewodniczący PE, z którym także miała okazję spotkać się najbliższa rodzina tragicznie zmarłego prezydenta, opublikował na swoim Twitterze zdjęcie z wizyty. W ramach gestu solidarności zamieścił pod nim wpis w języku polskim, w którym czytamy:

My Europejczycy nie możemy pozwolić na tak tragiczne w skutkach akty agresji i przemocy. Musimy być zjednoczeni i konsekwentni w walce przeciwko zamachom na fundamenty europejskiego społeczeństwa

3

Po godzinie 16.00, podczas trwania sesji Parlamentu Europejskiego, zaplanowano specjalną debatę na temat zwalczania atmosfery nienawiści i przemocy.

Share

Dodaj komentarz