Imperium Rydzyka wali się jak domek z kart. Najbliżsi mu ludzie odchodzą jeden po drugim

Tadeusz Rydzyk stoi w obliczu klęski. Planował spektakularny sukces, ale tym razem się nie udało. Zawiedli go jego najbliżsi współpracownicy, którzy lawinowo odchodzą.

Tadeusz Rydzyk to niewątpliwie kontrowersyjna postać w Polsce. Ojciec dyrektor był zawiedziony polityką Prawa i Sprawiedliwości. Kandydaci związani z jego radiem nie mieli wysokich miejsc na listach PiS-u, dlatego postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, oczywiście przy wielkim wsparciu założyciela Radia Maryja.

Na początku tego roku zarejestrowano partię o nazwie Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi. Na czele ugrupowania stanął Mirosław Piotrowski, który startował wcześniej z list PiS. Partia była nazywana potocznie „partią ojca Rydzyka” ze względu na to, że za jej powstaniem stali współpracownicy założyciela Radia Maryja.

Tadeusz Rydzyk musi pogodzić się z upadkiem partii

Jak się okazało, pieniądze Tadeusza Rydzyka nie wystarczyły na to, aby na poważnie wejść do polityki. Od dłuższego czasu o Ruchu było cicho, a wybory do Parlamentu Europejskiego coraz bliżej. Jak się okazało – masa kandydatów zwyczajnie „uciekła z list”. Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi będzie startować tylko z jednego okręgu z jedną listą.

Numerem jeden na liście w okręgu małopolskim i świętokrzyskim miał być Bogusław Rogalski, były poseł Ligi Polskich Rodzin. Jak się jednak okazało – lista została wyrejestrowana. Odeszli także Krzysztof Fulara i Paweł Potoczek.

– Decyzja o rezygnacji ze startu była także podyktowana dobrem prawicy. Bez względu na to, jaki osiągnęlibyśmy wynik, moglibyśmy, przykładowo, osłabić PiS. A tym samym przyczynilibyśmy się pośrednio do lepszego wyniku lewaków i liberałów. A tego nie chcielibyśmy – oświadczył Czesław Kwaśniak, pełnomocnik okręgowy ruchu.

Takiego obrotu spraw, Tadeusz Rydzyk raczej się nie spodziewał. Według nieoficjalnych źródeł rzeczywistym powodem rezygnacji była zbyt mała liczba podpisów.

Fiasko ugrupowania zakonnika

W ruchu Tadeusza Rydzyka miało pojawić się wiele nazwisk doskonale znanym obserwatorom polskiej polityki. Oprócz Piotrowskiego, na listach mieli być Antoni Macierewicz i Marek Jurek. Jednak niewiele z tego wyszło, wyżej wymienionych polityków na liście „Europa Christi” po prostu zabrakło.

Politykom, za którymi stał Tadeusz Rydzyk udało się zgłosić listy tylko w dwóch okręgach wyborczych – lubelskim (5 nazwisk) i małopolsko-świętokrzyskim. Problem w tym, że w drugim lista została wycofana. Co za tym idzie – na ten moment nie jest możliwe, aby przekroczyć próg wyborczy. Mimo to, oficjalny założyciel Ruchu, Mirosław Piotrowski wyklucza wycofanie się i zapowiada start w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Źródło: pikio.pl

Share

Dodaj komentarz