Fundacja Rydzyka „pod lupą” prokuratury. Przeczytaj szczegóły

Tadeusz Rydzyk ma dobre relacje z obecnie rządzącą partią. Wydawałoby się, że nie musi się niczym przejmować. Tymczasem ma poważny powód do niepokoju. Sąd nakazał prokuraturze podjęcie działań w sprawie założonej przez niego fundacji.

Tadeusz Rydzyk ma kolejny powód do niepokoju. Pierwszym ciosem, jaki ostatnio go dopadł, była petycja w sprawie ukrócenia jego politycznej działalności. Pismo ma zostać przekazane do rąk samego papieża Franciszka. Ale to nie koniec. Media informują, że do prokuratury dotarło doniesienie na założoną przez niego fundację.

Ojciec Rydzyk jest założycielem fundacji Lux Veritatis, która jest m.in. nadawcą Telewizji Trwam czy współwłaścicielem sieci telefonii W naszej Rodzinie. W 2016 roku członkowie Sieci Obywatelskiej Watchdog złożyli wniosek o udostępnienie informacji na temat projektów fundacji finansowanych ze środków publicznych. Lux Vertitas nie odpowiedziało. To dlatego, według informacji portalu Onet, Watchdog złożył doniesienie do prokuratury.

Do częściowego udostępnienia danych zmusił fundację wymiar sprawiedliwości. Członkowie organizacji wnieśli sprawę do sądu. Decyzją warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Lux Vertitas miało zapłacić tysiąc złotych grzywny za dopuszczenie się „bezczynności z rażącym naruszeniem prawa”.

Ostatecznie sprawa trafiła do prokuratury. Watchdog zasugerowało naruszenie artykułu 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jak pisze organizacja w komunikacie na swojej stronie, prokuratura nie była skora do podjęcia działań.

– Prokurator pewne wytyczne sądu zrealizował z innymi było mu nie po drodze i w rezultacie rychło umorzył postępowanie. Licząc na dobrą passę kolejny raz wnieśliśmy zażalenie i dnia 6 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli po raz drugi przychylił się do naszego zażalenia – czytamy w oświadczeniu.

Prokuratura przyjrzy się sprawie. Nie będzie umorzenia

Decyzja sądu sprawia, że prokuratura będzie musiała bliżej przyjrzeć się sprawie. Watchdog informuje, że opinię o dopuszczeniu się bezczynności z rażącym naruszeniem prawa wydały sądy administracyjne dwóch instancji.

W postanowieniu sądu podaje się także w wątpliwość, że członkowie Lux Vertitas „nie znali sowich ustawowych obowiązków” i dodaje, że niewiedza nie zwalnia od przestrzegania prawa. Tym samym fundacja trafi pod lupę prokuratury. Choć wydaje się, że Tadeusz Rydzyk jest w dobrej komitywie z obecnie rządzącą partią, to w tej sytuacji będzie musiał zaakceptować decyzję sądu.

Źródło: pikio.pl

Share