Andrzej Duda dał wykład na uniwersytecie w Zurychu. Nie mógł zacząć przez okrzyki z sali

Andrzej Duda w Szwajcarii

Andrzej Duda przebywa z wizytą w Szwajcarii. Jego wykład w Zurychu został na początku zakłócony przez okrzyki kilku osób, które skandowały „konstytucja” i „wolne sądy”.

Prezydent Andrzej Duda we wtorek wieczorem wygłosił wykład na uniwersytecie w Zurychu. Wystąpienie Andrzeja Dudy pod tytułem „Przyszłość Europy – fundamenty jedności państw Europy” dotyczyło wizji integracji europejskiej.

Po przedstawieniu prezydent wszedł na mównicę. Jednak zanim zaczął swoje wystąpienie, ktoś z sali wykrzyknął: „Panie prezydencie! Konstytucja!”. Po tym kilka osób zaczęło skandować „konstytucja” i „wolne sądy”. Protestujący mieli ze sobą niewielki plakat z napisem „konstytucja”. 

Prezydent obserwował sytuację, ale nie odzywał się, w pewnym momencie pomachał (widać to poniżej – w zapisie relacji na żywo). Po chwili osoby, które skandowały hasła, wyszły z sali. Po tym Andrzej Duda został powitany oklaskami i zaczął swój wykład. Nie skomentował tego, co zdarzyło się chwilę wcześniej. 

ZOBACZ ? | Wykład Prezydenta zorganizowany przez Europa Institut w ramach dorocznego Wykładu Churchillowskiego na Uniwersytecie w Zurychu

Gepostet von Kancelaria Prezydenta RP am Dienstag, 9. Oktober 2018

Andrzej Duda w Szwajcarii

Wykład churchillowski Andrzeja Dudy

Przemówienie jest wpisane w prestiżowy cykl tak zwanych wykładów churchillowskich, organizowanych przez Europa Institut. W przeszłości przemawiali tam między innymi Helmuth Kohl, Tony Blair czy Henry Kissinger.

– Ważne jest to, żeby budować Unię od podstaw, od narodowych wspólnot, od tego, co jest prawdziwą troską mieszkańców UE, którzy swoją troskę i polityczną wolę wyrażają przede wszystkim w demokratycznych wyborach w państwach członkowskich i dopiero z tej woli wyborców powinna wyrastać polityka Unii jako całości. Taka jest prezydencka wizja wspólnoty europejskiej – mówił we wrześniu szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, zapowiadając wykład Andrzeja Dudy w Zurychu.

Prezydent ma powołać sędziów SN

Okrzyki „wolne sądy” i „konstytucja” są skandowane przez przeciwników PiS w kontekście zmian w sądownictwie. Chodzi m.in. o zmiany w Sądzie Najwyższym, w tym usunięcie ze stanowisk sędziów w wieku wyższym niż wprowadzony nową ustawą wiek przechodzenia w stan spoczynku. W praktyce oznacza to m.in. skrócenie kadencji I prezes SN Małgorzaty Gersdorf, choć zgodnie z konstytucją jest nieusuwalna, a jej kadencja trwa sześć lat. 

W środę prezydent Duda ma powołać nowych sędziów Sądu Najwyższego. Krajowa Rada Sądownictwa przesłała do Kancelarii Prezydenta trzy uchwały z opiniami na temat kandydatów na sędziów. Prezydent ma to zrobić pomimo orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego o zabezpieczeniu postępowań dotyczących nominacji sędziów do Sądu Najwyższego.

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl

Share

Dodaj komentarz