To jedna z takich historii, o których najbardziej lubimy Wam opowiadać, bo przywraca wiarę w ludzkość. Ten mężczyzna jest wyjątkowo dobrym człowiekiem…
Richard Newberry z USA jest właścicielem warsztaty samochodowego. Któregoś dnia zauważył przechodzącą przed jego warsztatem smutną kobietę. Widział kobietę codziennie jeszcze przez miesiąc, aż zaczął zastanawiać się, co może być powodem tak długotrwałego smutku. Kolejnego dnia zobaczył, że kobieta płacze, wtedy postanowił z nią porozmawiać.
Być może patrząc na jego zdjęcie nie przychodzi Wam do głowy pierwsze skojarzenie „dobry Samarytanin” , jednak ta historia pokazuje jak bardzo pozory mogą mylić.
Kiedy więc Richard zobaczył zapłakaną Ernestinę Nunez, postanowił, że dowie się, czy może w czymś pomóc. Okazało się, że kobieta faktycznie była w bardzo złym stanie psychicznym. Codziennie chodziła 1,5 kilometra do pobliskiej szkoły, gdzie została przyjęta do pracy na portierni. Zależało jej na dorobieniu, ponieważ chciała pomóc synowej i dwójce wnuków.
Jej syn, Daniel, był zawodowym żołnierzem. Wyjechał na misję, jednak po jej zakończeniu nie mógł wrócić do równowagi. Cierpiał na zespół stresu pourazowego (PTSD). Niestety wciąż nie wszyscy żołnierze otrzymują odpowiednią pomoc w takich sytuacjach… Na skutek stresu Daniel popełnił samobójstwo pozostawiając żonę i dwoje dzieci.
Richard zaczął częściej rozmawiać z Ernestiną, która najwyraźniej bardzo potrzebowała kogoś, przy kim mogłaby się otworzyć. Była przeciążona obowiązkami i zamartwiała się śmiercią syna. Teraz w końcu mogła z kimś o tym porozmawiać.
Co jeszcze bardziej zaskakujące, Richard sprezentował jej samochód! Teraz kobieta nie musiała już tyle chodzić do pracy, a synowa może wozić dzieci do szkoły i inne zajęcia.
Kiedy został zapytany o motywację do udzielenie pomocy kobiecie, stwierdził, że sam wie jakie życie potrafi być ciężkie. Spędził kilka lat w więzieniu, był bezdomny. Teraz natomiast ma szczęśliwą rodzinę i pracę, którą lubi, wiec chce pomagać innym!
Niesamowity człowiek, prawda?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.