Duda na stojąco podpisywał dokument w Białym Domu. „Miło, że Trump się trochę przesunął”

Prezydent USA Donald Trump umieścił na Twitterze zdjęcie z podpisania deklaracji o współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą. Wiele osób zwraca uwagę na fakt, że polski prezydent podpisywał dokument w rogu biurka, bez miejsca siedzącego.

To zdjęcie będzie z pewnością jedną z najbardziej zapamiętanych fotografii z wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump umieścił na Twitterze relację z podpisania deklaracji o współpracy.

Polski prezydent nie miał do dyspozycji krzesła ani fotela, a dokument podpisywał na stojąco w rogu biurka. Amerykański prezydent siedział za to wygodnie.

Miło ze strony prezydenta Trumpa, że się trochę przesunął, bo nasz prezydent musiałby dokument podpisać na kolanie. Straszna żenada ze strony Białego Domu. Nie sądziłem, że tak można potraktować gościa w Białym Domu, gdzie wszystko wydaje się być dopracowane. @RMF24pl pic.twitter.com/FDEziZmCmP

— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) September 19, 2018

„Miło ze strony prezydenta Trumpa, że się trochę przesunął, bo nasz prezydent musiałby dokument podpisać na kolanie. Straszna żenada ze strony Białego Domu. Nie sądziłem, że tak można potraktować gościa w Białym Domu, gdzie wszystko wydaje się być dopracowane” – skomentował na Twitterze korespondent RMF FM Paweł Żuchowski.

Podpisanie polsko – amerykańskiej deklaracji przy biurku amerykańskiego prezydenta, gdy ten siedzi, a polski stoi jest symbolicznym potwierdzeniem @AndrzejDuda w roli klienta @realDonaldTrump Tak nisko nigdy nie byliśmy https://t.co/IbpA3UW8I8

— Paweł Zalewski (@ZalewskiPawel) September 19, 2018

Dzień dobry! Tak to się wydarzyło na serio [photo via @realDonaldTrump] ?? @prezydentpl #dyplomacja @OnetRano od 7:55 ⏰ pic.twitter.com/XzEBsvxByB

— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) September 19, 2018

„Zmieniają się ludzie, zmieniają się czasy” – napisał Tomasz Lis i zamieścił wspólne zdjęcie sprzed lat z Lechem Wałęsą i Donaldem Trumpem.

Zmieniają się ludzie, zmieniają się czasy. pic.twitter.com/ngppkMTwqF

— Tomasz Lis (@lis_tomasz) September 19, 2018

„Dzień dobry! Tak, to się wydarzyło na serio” – stwierdził krótko Jarosław Kuźniar z Onet.pl.

Najważniejsze punkty podpisanego porozumienia

1. „Wyrażamy głębokie przekonanie, że dalszy rozwój naszych relacji w dziedzinie handlu, obronności i energetyki zwiększy bezpieczeństwo obydwu naszych krajów oraz całego obszaru transatlantyckiego” – czytamy w deklaracji USA i Polski
2. W podpisanym przez polityków dokumencie Stany Zjednoczone i Polska zobowiązują się do zwiększenia współpracy w obronności. Chodzi o więcej wspólnych ćwiczeń oraz szkoleń dla żołnierzy, a także użyczenie przez Stany Zjednoczone nowych technologii polskiemu wojsku. W dokumencie nie pada sformułowanie o „stałych bazach USA w Polsce”, ale oba kraje mają „rozważyć możliwość zwiększenia obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych”.
3. Politycy zobowiązali się też do pogłębionej współpracy służb specjalnych obu państw. W dokumencie napisano też, że oba kraje będą wspierać uczciwy handel, a spory handlowe rozwiązywać sprawnie i w sposób ugodowy. Oba kraje mają też wspierać projekty innowacyjne.
4. W deklaracji znalazło się też stwierdzenie, że wśród największych zagrożeń bezpieczeństwa są obecnie agresywne zachowanie Rosji, terroryzm, zorganizowany przemyt migrantów i napięcia na Bliskim Wschodzie.
   Według dokumentu, Waszyngton i Warszawa zwiększą współpracę w energetyce, przede wszystkim, jeśli chodzi o zapewnienie Polsce zróżnicowanych źródeł energii. Od ubiegłego roku Stany Zjednoczone sprzedają
5. Polsce skroplony gaz, a amerykańscy politycy przekonują, że ilość sprzedawanego gazu mogłaby się zwiększyć.

Źródło:wiadomosci.gazeta.pl