Z ulgą możemy stwierdzić, że czasy się zmieniają, ale jeszcze 20 lat temu Maryanne i Tommy nie mieli łatwego życia. Dla ścisłości, ich życie nigdy nie było specjalnie łatwe, ponieważ oboje urodzili się z zespołem Downa, uznali jednak, że choroba nie może w żaden sposób wpłynąć na ich szczęście, a to, co ich uszczęśliwiło, to ich związek. Wywołując wielki skandal, zakochani pobrali się!
Para od zawsze mieszka w angielskim Essex. Są szczęśliwym małżeństwem już od 22 lat, ale sporo przeszli, by móc zamieszkać razem.
Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze do niedawna wiele osób uważało, że ci, którzy urodzili się z dodatkowym chromosomem 21 nie są zdolni do wyrażania uczuć (i chyba niestety takich opinii wciąż nie brakuje). Niemniej, Tommy i Maryanne naprawdę się kochają!
Wyobraźcie sobie, że po 1,5 roku spotykania się z Maryanne, Tommy poprosił matkę swojej ukochanej o to, by zgodziła się na ich ślub. Pokazał przy tym pierścionek, który kupił… w sklepie z zabawkami. Mama Maryanne zgodziła się na ślub pod jednym warunkiem!
Mama przyszłej panny młodej uparła się na pierścionek z prawdziwego zdarzenia 🙂
Obie rodziny zaangażowały się w przygotowanie pięknego wesela, choć łatwo nie było. Z każdej strony napływały słowa krytyki i nawet ksiądz nie chciał poprowadzić mszy. A zakochana para na przekór wszystkim pokazała, że miłość może wszystko!
Z czasem młode małżeństwo zaczęło dostawać listy z całego świata z życzeniami wszystkiego najlepszego i… słowami uznania. Udowodnili, że para z zespołem Downa też może być dobrym małżeństwem, kto wie, czy nie lepszym niż zupełnie zdrowe pary…
Obecnie mają po 45 lat, mieszkają we własnym domu (tuż obok znajduje się dom rodzinny Maryanne), nigdy się nie kłócą. Maryanne powiedziała, że „kocha męża za bardzo, żeby się z nim kłócić. Jest jej najlepszym przyjacielem”.
Źródło: podaj.to
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.