Ten piesek całe życie spędził w klatce, głodny, brudny i chory. Kiedy w końcu trafił do kochającego właściciela zmienił się nie do poznania

Billy, mały chihuahua, urodził się na farmie psów. Całe życie spędził zamknięty w klatce. Drzwiczki były tak zardzewiałe, że nie dało się ich otworzyć. Na szczęście Billy i inne zwierzęta trzymane na farmie zostały uratowane. Mężczyzna, który uwolnił pieska od razu poczuł między nimi więź.

Czuł się odpowiedzialny za to bezbronne zmaltretowane stworzenie. Weterynarz określił stan Billego jako krytyczny, ale pies wraz ze swoim nowym opiekunem nie poddawali się. Mężczyzna postanowił adoptować psa. Ogromna dawka miłości i opieki sprawiła, że chihuahua kompletnie się zmienił.

Zobaczcie sami:


Source: youtube.com

Źródło: podaj.to

Share

Dodaj komentarz