Urodziła chłopca, którego oddała do adopcji. Zanim to zrobiła, nagrała dla niego wiadomość

Życie nie zawsze jest usłane różami. Często musimy stawić czoła sytuacjom, które są kompletnie sprzeczne z naszymi oczekiwaniami. Przekonała się o tym jedna ze świeżo upieczonych matek, która została zmuszona do oddania nowo narodzonego chłopca rodzinie adopcyjnej. Wiedziała, że w przeciwieństwie do niej, rodzina zastępcza będzie w stanie zapewnić mu dogodne życie.

Hannah tłumaczy, że poznała przyszłego ojca Tagga, Kadena, w 2013 roku. Dwa lata później na świat miało przyjść ich pierwsze dziecko.

Po ośmiu tygodniach od poczęcia, kobieta wysłała nagranie bicie serca maleństwa Taggowi. Choć jego radość była nie do opisania, nie trwała długo. Zaledwie dwa dni później serce mężczyzny przestało bić. Kaden zmarł, zanim jego dziecko przyszło na świat.

1

On kochał Cię bardzo mocno, od samego początku – mówi Hannah do swojego nowo narodzonego dziecka.

2

Od dnia, w którym zmarł Twój tata, wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Rozważam nawet oddanie Cię do rodziny zastępczej, bo boję się, że sobie nie poradzę. Kiedy obudziłam się pewnego dnia, stwierdziłam, że powinieneś być z kimś innym – kontynuuje Hannah głośno płacząc.

Niedługo po narodzinach synka, świeżo upieczona mama poznała parę, Emily i Brada. Spędziła z nimi 2 tygodnie po to, aby ich bliżej poznać. Tyle czasu wystarczyło, aby powierzyć im swoje dziecko.

3

Z biegiem czasu ja i Twoja mama, Emily, stałyśmy się przyjaciółkami – dodaje biologiczna mama.

4

Mam nadzieję, że każdy, kto obejrzy to nagranie, przynajmniej częściowo zrozumie, co może przeżywać mama, która jest zmuszona oddać swoje dziecko w ręce innej rodziny. Z jednej strony to najgorsza rzecz, jaka mogła mnie spotkać, a z drugiej, pokazuje prawdziwą definicję miłości. Kochać kogoś bardzo to pozwolić na to, aby był szczęśliwy – napisała Hanah we wpisie pod nagraniem.


Source: youtube.com

Share