Elizabeth Spence i jej mąż marzyli o licznej rodzinie. Mają trójkę dzieci i… sześć zwierząt adoptowanych ze schroniska. Przygarnięte przez nich psy i koty łączy jedno – w przeszłości były bite i zastraszane. Małżeństwo i ich dzieci świetnie poradzili sobie z oswojeniem skrzywdzonych zwierząt, problemy były tylko z ośmioletnią sunią Norą…
Nora panicznie bała się ludzi, ale zmieniła się nie do poznania dla 11-miesięcznego Archiego.
Archie najwyraźniej przypadł do gustu Norze, która cały czas chce być u jego boku. Razem śpią, sunia nie chce też wyjść z łazienki, gdy mama kąpie Archiego.
Jak widać, są idealnymi przyjaciółmi! Dla Elisabeth i jej męża świadomość, że Nora zaaklimatyzowała się w ich domu, jest ważna. A ich najmłodsze dziecko zyskało wyjątkową nianię.
W rodzinie Spence dzieci od małego są uczone szacunku dla zwierząt i odpowiedzialności. Starsze, kilkuletnie rodzeństwo Archiego, wyprowadza psy na spacer, kąpie koty, dba o posiłki dla zwierząt.
Może jeśli w każdej rodzinie uczyłoby się miłości do zwierząt już od dziecka, nie byłoby przemocy wobec zwierząt? Zachęcamy Was do obejrzenia pozostałych zdjęć.
Źródło: podaj.to
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.