Dominika Tajner-Wiśniewska (40 l.) była w szoku, gdy dowiedziała się, że Michał Wiśniewski (46 l.) chce się z nią rozwieść. Kiedy emocje już opadły, a pozew rozwodowy jest już złożony, Dominika stara się ułożyć swoje życie na nowo. Wygląda też na to, że odzyskała humor i nawet zaczęła żartować z całej patowej sytuacji.
Będąc w programie „Taniec z gwiazdami”, Dominika dowiedziała się, że wokalista już jej nie kocha. Złożenie papierów rozwodowych przez jej męża było dla niej sporym zaskoczeniem. Żona Michała nie potrafiła ukryć swojego rozgoryczenia i smutku.
Na szczęście w trudnych chwilach mogła liczyć na pomoc i wsparcie przyjaciół, także tych, których poznała tańcząc w programie. Zaprzyjaźniła się z Qczajem i Justyną Żyłą. To właśnie dzięki nim stanęła na nogi.
Już zabrała się za porządkowanie swoich spraw i na pierwszy ogień poszło rozprawienie się z pamiątką z przeszłości – tatuażem z imieniem męża. Spory napis „Michał” znajduje się na przedramieniu celebrytki.
Dominika postanowiła jak najszybciej się go pozbyć i choć proces usuwania tatuażu jest długi, bolesny i kosztowny, to nie ma to większego znaczenia dla gwiazdy.
„Liczyłam na szybki efekt, ale okazało się, że usunięcie tatuażu trochę potrwa. Mniej więcej za trzy miesiące po Michale nie powinno być śladu” – mówi w rozmowie z „Faktem” Dominika.
Tatuaż powstał 8 lat temu, a wówczas Tajner-Wiśniewska była przekonana, że z Michałem nic jej nie rozdzieli. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie, a ona nie chce mieć z nim nic wspólnego.
„Mam za sobą pierwszy zabieg. Po majówce czeka mnie kolejny. Za to potem: czysta skóra i nowy rozdział życia!” – ekscytuje się Dominika.
Tajner zniszczy „Michała”
Tajner zniszczy „Michała”
Tajner zniszczy „Michała”
Źródło: pomponik.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.