Michał Wiśniewski dołączył do grona artystów, którzy zgodzili się wystąpić przed studentami. Piosenkarz zawitał do Białegostoku, gdzie dał koncert na Juwenaliach Politechniki Białostockiej. Wiśniewskiemu przez cały koncert towarzyszył dobry humor, a momentami chyba zbyt dobry. Teksty, które rzucał na scenie, można uznać za mocno kontrowersyjne.
Juwenalia to dla studentów czas nieustającej zabawy. Praktycznie przez cały miesiąc mogą spędzać wieczory na najróżniejszych koncertach. Co uczelnia, to inni wykonawcy. Nie ma na co narzekać – wybór jest. Jedna z uczelni w Białymstoku, a mianowicie Politechnika Białostocka zaprosiła na swoją imprezę zespół Ich Troje.
Michał Wiśniewski na juwenaliach
Tłum bardzo żywo przywitał Michała Wiśniewskiego, nową wokalistkę Agatę Buczkowską oraz Jacka Łągwę. Jednak z czasem ich radość z zabawy zaczęła przeradzać się w zniesmaczenie. Podczas występu na scenie pojawiło się łóżko, na którym Wiśniewski i Buczkowska odśpiewali piosenkę „Wypijmy za to”, która bardziej znana jest jako „Za ten papieros”. I wtedy też doszło do dziwnego dialogu artystów. W pewnym momencie leżący w łóżku Wiśniewski zwrócił się do Buczkowskiej, która usiadła obok niego. „Ej, mała, ale jeszcze na mnie nie wsiadłaś” – powiedział.
To nie była ostatnia kontrowersyjna wypowiedź Wiśniewskiego. W pewnym momencie piosenkarz otworzył na scenie szampana, którym opryskał osoby na scenie i te tuż pod nią. I w tym momencie był czas na kolejny osobliwy tekst. „To jest pierwszy wytrysk, po którym [Agata – przyp. red.] musi się wycierać!” – krzyknął ze sceny.
Wiśniewski zadbał o to, by do końca koncertu zgromadzeni mogli posłuchać nie tylko muzyki, ale sprośnych tekstów. Kiedy na koniec występu przedstawiał osoby z zespołu, o perkusiście powiedział, że „zdecydowanie ma trzy wielkie pały”, a o puzoniście, „że ma najdłuższą rurę w zespole”. Dodatkowo zaprosił na scenę dwóch studentów, których poczęstował wódką.
Co na to Wiśniewski?
Lider zespołu Ich Troje nie chciał komentować słów, wypowiedzianych podczas koncertu w Białymstoku. Wokalista odesłał nas do swojej prawniczki. W rozmowie z Fakt24 mecenas Anna Bufnal podkreśliła, że rzucane ze sceny wypowiedzi muzyka były wyrazem artystycznym, uzgodnionym z pozostałymi członkami zespołu.
– Nie mogę się wypowiedzieć na ten temat, gdyż nie było mnie podczas koncertu. Prawdopodobnie był to sposób wyrazu artystycznego, zaaprobowanego przez muzyków. Gdyby ktoś czuł się urażony, to proszę mi wierzyć, że bym o tym wiedziała – powiedziała nam Bufnal.
Michał Wiśniewski i kobiety
Teksty Wiśniewskiego same w sobie były żenujące. Dodatkowo mogły zniesmaczyć też dlatego, że Agata Buczkowska jest młodsza od niego o 20 lat, a poza tym jeszcze kilka miesięcy temu byli posądzani o romans, co obydwoje zdementowali.
Źródło: fakt.pl