Robert Lewandowski udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak czuje się w roli ojca i jak dzisiaj wygląda jego relacja z Anią.
Na blogu Anny Lewandowskiej „Babybyann” pojawiają się wyjątkowe wywiady z rodzicami. Najnowsza rozmowa wywoła z pewnością ogromne poruszenie. O swoim doświadczeniu z bycia ojcem opowiedział sam Robert Lewandowski. To pierwszy tak osobisty wywiad piłkarza.
Robert Lewandowski opowiedział o byciu tatą
W trakcie rozmowy sportowiec wyznał, jak dowiedział się, że zostanie tatą. Okazuje się, że Ania przekazała mu tę informację w wyjątkowy sposób.
To było przed wyjazdem na mecz. Ania przyjechała, żeby zawieźć mnie na zbiórkę i dała mi prezent. Otworzyłem: w środku było coś, co było informacją dla mnie, że jest w ciąży.
Robert opowiedział też o trudnym porodzie. Okazuje się, że Ania wymagała dłuższej obserwacji lekarskiej.
Rzeczywiście, poród był bardzo trudny, dla mnie to było wyczerpujące, a co dopiero dla Ani… Oczywiście wspierałem Anię, cały czas do niej mówiłem, ale widząc, ile ją to kosztuje, ile wysiłku i bólu, ogarniała mnie niemoc. Chciałem pomóc, a nie wiedziałem, czy mi się udaje, czy dobrze robię, próbowałem wszystkiego, więcej nie mogłem, nie byłem w stanie, to mnie jakoś zamykało – chciałem coś więcej, coś jeszcze dla niej zrobić. Sytuacja była trudna: bezpośrednio po porodzie Ania wymagała dłuższej obserwacji lekarskiej, żeby można było stwierdzić, że wszystko jest ok.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i dzisiaj Klara jest uroczą, półtoraroczną dziewczynką, w dodatku bardzo muzykalną – kocha tańczyć i słuchać muzyki. Jej ulubionymi piosenkami są „Candy” i „Tamta dziewczyna” Sylwii Grzeszczak. Jej zamiłowanie do muzyki ma swoje wytłumaczenie. Piłkarz powiedział, że Klara narodziła się przy muzyce.
Było już naprawdę ciężko, więc próbowałem w ten sposób pomóc. Jak była w brzuchu, Ania puszczała jej muzykę klasyczną, a ja – rozrywkową, najczęściej pop. I rzeczywiście później w cięższych momentach muzyka ją uspokajała
Robert wyznał, że zawsze marzył o tym, aby być dobrym ojcem i autorytetem dla swojej małej pociechy. Do roli ojca podchodzi tak jak do sportu – ambicjonalnie
Świadomość, że czegoś bym nie wiedział, powodowałaby, że czułbym się źle i głupio.
Sportowiec został też zapytany o to, jak zmieniła się jego relacja z Anią, kiedy na świecie pojawiła się Klara. Robert przyznał, że różnica jest, jednak razem z żoną pracują nad tym, aby poświęcać sobie wciąż tyle samo uwagi.
Wiadomo, że idealnie wszystkiego nie robimy i popełniamy błędy. Cóż… jesteśmy ludźmi
Całą rozmowę możecie przeczytać TUTAJ. Ania pochwaliła się wywiadem na swoim Instagramie. Krótko napisała, że jest dumna z męża i wzruszona.
Sama czytam ten wywiad już któryś raz… jestem dumna i totalnie wzruszona. Taki jest właśnie mój mąż. Kocham.
Źródło: plotek.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.