Patrycja jest załamana. Kuba zaplanował jej koszmarne Walentynki, myślała że to żart

Patrycja bardzo ochoczo podchodziła do pierwszych wspólnych walentynek ze swoim chłopakiem. Chcąc uczynić ten dzień wyjątkowo szczególnym poprosiła, aby przygotował dla niej niespodziankę. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że jest to zła decyzja. Początkowo myślała, że Jakub stroi sobie jakieś żarty. Niestety dla niej, było zupełnie inaczej.

Patrycja poznała Jakuba kilka miesięcy przed walentynkami. Ich związek układał się bardzo dobrze, dlatego też wizja zbliżających się wielkimi krokami święta zakochanych była dla niej szczególnie ekscytująca. Jednak dziewczyna bardzo szybko przekonała się, że nasze wyobrażenia mają często mało wspólnego z rzeczywistością.

Patrycja poprosiła Jakuba o walentynkową niespodziankę. To był prawdziwy koszmar

Patrycja miała nadzieję, że partner zadba przede wszystkim o romantyczną atmosferę. Marzyła o romantycznej kolacji w blasku świec i bukiecie czerwonych róż czekającym na nią od samego wejścia.

– W najgorszym przypadku przewidywałam wyjście do kina na komedię romantyczną, ale ta perspektywa również była dla mnie przyjemna. W najgorszych koszmarach nie przewidywałam, że Jakub zaplanuje dla mnie to, o czym opowiedział mi kilka dni temu – napisała w swoim liście.

Propozycja partnera była jednak z goła inna. Kiedy dziewczyna usłyszała, co zaplanował dla nich na ten szczególny wieczór, pomyślała, że to nie może być prawda.

– Jakub zaprosił mnie na frytki i hamburgera do jednego z fast foodów. Na dodatek w galerii przy stolikach, a nie do „samodzielnego” lokalu. Przysięgam, myślałam, że robi sobie ze mnie żarty. Zapytałam go o to, a on odpowiedział, że nie. Jego zdaniem nie ma sensu tracić pieniędzy w restauracji, lepiej iść do fast food’a. „Tam też dostaniemy dobre jedzenie” – cytuje słowa chłopaka.

Nie był to jednak koniec zaplanowanych atrakcji. Jakub miał w zanadrzu jeszcze dalszą część wielkiego planu.

– „Trochę posiedzimy przy stolikach, a potem możemy iść do mnie i obejrzeć jakiś film”. Myślałam, że się przesłyszałam, ale Jakub był poważny – tak Patrycja komentuje słowa swojego partnera.

Dziewczyna do samego końca łudziła się, że Jakub ją wkręca i tak naprawdę zaplanował coś spektakularnego. Złudzenia rozwiała jednak jego rozmowa z bratem, w której „pochwalił się” planem zabrania ukochanej do fast food’a.

Teraz Patrycja ma ogromne wątpliwości odnośnie do tego, czy powinna wiązać poważne plany z ich wspólną przyszłością.

– Zastanawiam się, czy on w ogóle mnie kocha. Przecież mężczyźni, którym zależy na kobiecie, starają im się przychylić nieba. Jakub mówi, że mnie kocha, ale jego zachowanie tego nie oddaje, a planami na walentynki przebił wszystko – pisze zrozpaczona dziewczyna.

Źródło: pikio.pl

Share

Dodaj komentarz