Planowane na piątek odsłonięcie na terenie Stoczni Gdańskiej tablicy upamiętniającej Lecha i Jarosława Kaczyńskich wzbudza spore kontrowersje. Karol Guzikiewicz z gdańskiej „Solidarności” ujawnił, co dokładnie znajdzie się na tablicy.
W piątek w Stoczni Gdańskiej w ramach uroczystości „Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy początek” zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca Lecha i Jarosława Kaczyńskich. W oficjalnym zaproszeniu na wydarzenie napisano, że bracia Kaczyńscy „przebywali w hali nr 26 w czasie strajku w 1988 r.”.
Sprawę ironicznie skomentował m.in. były prezydent Lech Wałęsa. „Brzmi dumnie: Przebywali w hali” – napisał.
Brzmi dumnie:
„Przebywali w hali”. pic.twitter.com/ix8Y7PON7a— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) August 28, 2018
Pojawiały się też inne negatywne głosy. „Dlaczego akurat ta dwójka została wyróżniona tablicą? Udział innych osób w strajku jest niegodny upamiętnienia?” – napisał na Twitterze dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki.
– Podczas strajku w tej hali przebywali bracia Kaczyńscy. Razem z nimi było tam pewnie ok. 200 osób. Wieszamy tablicę informacyjną akurat o nich, a nie o innych znanych osobach, bo na przykład Wałęsa, ja i wiele innych osób nocowało wtedy w stołówce – tłumaczył w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Karol Guzikiewicz z gdańskiej „Solidarności”.
Guzikiewicz po burzy wywołanej informacją o umieszczeniu tablicy ujawnił na Twitterze jej ostateczny projekt. Na tablicy nie pojawi się słowo „przebywali”, tak jak wiele osób wnioskowało z zaproszenia, a „strajkowali”.
Napis brzmi: „W tym budynku w sierpniu 1988 roku strajkowali razem ze stoczniowcami o przywrócenie NSZZ „Solidarność” śp. prezydent RP Lech Aleksander Kaczyński oraz premier RP Jarosław Kaczyński”.
Źródło:wiadomosci.gazeta.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.