Te dzieci nie dostaną 500 plus. To już oficjalne i bardzo niesprawiedliwe

500 plus od lipca funkcjonuje na nowych zasadach. Teraz jeszcze większa liczba rodziców może ubiegać się o te świadczenia wychowawcze. Jednak nie dla wszystkich te zmiany są korzystne. Wygląda na to, że jest grupa poszkodowana, która nie otrzyma pieniędzy.

500 plus to sztandarowy prorodzinny program PiS, dzięki któremu partia zyskała wielu sympatyków. Wiadomo już, że od lipca tego roku zostały wprowadzone zmiany w przyznawaniu pieniędzy. Wszyscy myśleli, że jest to pozytywna sprawa, ale wygląda na to, że nie dla każdego. Część dzieci być może nie otrzyma pieniędzy.

500 plus nie dla wszystkich

500 plus to świadczenia wychowawcze, które mają zachęcić polskie pary do poszerzania swojej rodziny i wspomóc osoby, których wydatki związane z posiadaniem dzieci przerastają. Od 1 lipca program zaczął działać w poszerzonej formie czyli pieniądze przysługują już także na pierwsze dziecko.

Niestety istnieją pewne wyjątki, które będą miały utrudniony dostęp do świadczeń. Niektóre dzieci będą w gorszej sytuacji niż inne. Wygląda na to, że 500 plus jednak nie jest programem dla wszystkich, ale tylko dla wybranych.

Sytuacja dzieci z domów dziecka

Patrząc z tej perspektywy 500 plus jaki się jako wielka niesprawiedliwość. Utrudnioną sytuację mają dzieci, które i tak są poszkodowane przez los, czyli takie, które przebywają na co dzień w klasycznym domu dziecka. Wcześniej w ogóle nie przysługiwały im te świadczenia, bo pieniądze były wypłacane tylko dla podopiecznych rodzin zastępczych, rodzinnych domów dziecka i placówek typu rodzinnego. Teraz to się zmieniło na lepsze, ale nadal nie wszystko zostało uregulowane sprawiedliwie.

Ubiegać się o świadczenia wychowawcze dla tych dzieci może dyrektor domu dziecka. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia tego wniosku, pieniądze zostaną wypłacone od miesiąca, w którym został on złożony. Z tego wynika, że niestety tym dzieciom nie przysługuje zwyczajowe wyrównanie.

Jak wiadomo kierownik takiej placówki ma milion innych spraw na głowie i jeżeli chciałby dostać pieniądze na każde dziecko, przebywające w domu dziecka, musiałby złożyć odpowiednio dużo wniosków. Jest to poważna utrudnienie. Niesprawiedliwe wydaje się również to, że właśnie dzieci pokrzywdzone są w gorszej sytuacji, niż te, które przebywają w kochającym domu.

Źródło: pikio.pl

Share