Kasjerka obraziła chore dziecko, co na to jego matka?

Wychowanie dziecka to na pewno kłopotliwa sprawa. Dla każdego rodzica ważne jest to aby dziecko było zdrowe. A co jeśli dziecko urodzi się chore? To na pewno wielki cios i obowiązek dla każdego rodzica lecz wiedzą że będą go kochać równie mocno jak dziecko zdrowe.

Pewna kobieta postanowiła wyznać prawdę na temat tego, jak żyje jej się z chorym synkiem. Dla niej nie ma znaczenia, że Gabe ma zespół Downa. Czasami nawet zapomina o tym, że jest chory. Ten dwuletni chłopczyk jest pełen energii i jak każde dziecko, od czasu do czasu, wpada w złość. Jest uparty, ale bardzo troskliwy, a gdy jego siostrzyczka płacze, natychmiast biegnie dowiedzieć się, czy nic jej nie jest. Kiedy wie, że zrobił coś źle, stara się wejść na kolana i pogłaskać twarz swojej mamy, aby powiedzieć, jak bardzo ją kocha.

Smutna prawda

Zapominam, o chorobie bo przecież gabe to mój malutki chłopiec. Kiedy na niego patrzę, nie widzę zespołu downa, widzę moje dziecko, brata abi, słodkiego i świadomego chłopczyka. Przez to, że zapominam jest mi ciężko, zwłaszcza wtedy, gdy inni mi o tym przypominają.

Rozmowa z kasjerką

Któregoś dnia mama wybrała się z dziećmi do sklepu. Kiedy stała przy kasie, ekspedientka wydała jej resztę i ze smutkiem w oczach powiedziała:

Przykro mi, że nie wiedziała pani przed jego przyjściem na świat, jaki się urodzi. Teraz robią na to testy

Zdenerwowana tym, co usłyszała, nie wytrzymała. Wiele razy słyszała różne słowa na temat synka, lecz większość wyrażała skruchę i smutek. Uświadamiała wtedy wszystkich, że Gabe jest normalny, a jego wychowanie wygląda tak samo, jak w przypadku innych dzieci. Często czuła wzrok obcych osób i słyszała szepty, lecz tym razem miarka się przebrała.

1

Sherry uśmiechnęła się do kasjerki i powiedziała:

No właśnie! Naprawdę znacznie ciężej jest się pozbyć dziecka, gdy już się urodzi. Wiem, bo próbowałam

Kobieta stojąca za ladą szeroko otworzyła usta i z niedowierzaniem się w nią wpatrywała. Wtedy mama Gabe’a powiedziała coś jeszcze.

Uważasz, że zabicie go, gdy był w brzuchu jest w porządku, ale gdy już przyszedł na świat to jest niemoralne? Widzisz, dla mnie nie ma różnicy – przerwanie ciąży to też morderstwo. Będąc w ciąży wiedziałam dokładnie, jaki się urodzi. Wtedy był moim synem i teraz też nim jest

Co o tym całym zajściu sądzicie? Czy człowiek chory ma mniejsze prawa od człowieka zdrowego?

Źródło: te-mysli.pl

Share

Dodaj komentarz