Gwiazda „The Voice Kids” przesadziła? W swoim ostatnim wywiadzie Roksana Węgiel postanowiła powiedzieć, co sądzi o swojej szkole i dlaczego ukończenie podstawówki przyjęła z dużą ulgą. Mimo że jest idolką nastolatek, to jej słowa mogą zostać uznane za przejaw buty i arogancji. Takiego wyznania nie mógł się spodziewać nikt.
Piosenkarka znana z „The Voice Kids”, Roksana Węgiel, kończy właśnie podstawówkę. Młodociana artystka, znana dzięki swojemu występowi w produkcji TVP, jak też udziałowi w Eurowizji, coraz częściej zapraszana jest do wywiadów, a jej postać jest dość kontrowersyjna w dużym stopniu przez wypowiedzi, a także odważne, jak na jej wiek, stylizacje. Teraz, kończąca podstawówkę nadzieja polskiej muzyki postanowiła opowiedzieć o swojej edukacji i nauczycielach. I tak jak w przypadku innych wypowiedzi Węgiel, tym razem także nie zabrakło kontrowersyjnych stwierdzeń.
Gwiazda „The Voice Kids” o nauce. „To był Hardcore”
Mimo że skończenie podstawówki dla przeciętnego ucznia nie stanowi większego wyzwania intelektualnego, o tyle dla Węgiel zaangażowanej w karierę muzyczną okres szkolny był wyjątkowo wymagający i zmuszający piosenkarkę do nadrabiania sprawdzianów i materiału.
– Będzie mi lżej. Skończyć podstawówkę to był hardkor, bo ciągłe wyjazdy nie pozwalały mi na to, żeby spokojnie usiąść z książką i się pouczyć – mówi artystka
Jak się okazuje, siedzenie w szkolnej ławie przez młodą wokalistkę należy do przeszłości. Teraz Węgiel będzie miała indywidualny tok nauczania i jak sama mówi, nie może się doczekać. Patrząc jednak na fakt, że już teraz piosenkarka mówi o trudnościach na poziomie szkoły podstawowej, to aż strach pomyśleć, do jakich wniosków dojdzie na wyższych szczeblach zdobywania wiedzy.
Węgiel była traktowana lepiej od rówieśników
Buty wypowiedzi Roksany Węgiel o „hardcorze w podstawówce” dodaje fakt, że ledwie kilka tygodni temu artystka mówiła o tym, że może liczyć w szkole na lepsze traktowanie od innych rówieśników.
– Chociaż zdarzają się i tacy, którzy wymagają ode mnie więcej przez to, że opuszczam tak dużo lekcji. Ale generalnie moi nauczyciele są dość wyrozumiali. Wiedzą, że mam mniej czasu na naukę niż rówieśnicy, więc idą mi na rękę. Chociaż i tak muszę zdać ten sam materiał co wszyscy – zdradziła.
Źródło: pikio.pl