Paparazzi przyłapali ostatnio Marcina Gortata (35 l.) z nową partnerką. Okazuje się, że to bizneswoman, która gościła jakiś czas temu w jednej z telewizji śniadaniowych.
Koszykarz po rozstaniu z Alicją Bachledą-Curuś nie był zbyt długo samotny. Od pewnego czasu widywany jest z piękną blondynką, którą poznał podczas spotkania biznesowego.
Okazuje się, że to Żaneta Stanisławska (36 l.), właścicielka czterech firm z branży kosmetycznej i odzieżowej, trenerka biznesu i specjalistka w branży Beauty. Prowadzi także szkolenia z zakresu makijażu permanentnego i mikropigmentacji medycznej.
Występuje jako prelegentka na wielu konferencjach, seminariach i pokazach.
Z jej konta na Instagramie, na którym pokazuje zdjęcia z życia prywatnego, jak i zawodowego, można dowiedzieć się m.in., że ma dorastającą córkę i pięknego kota, lubi dbać o ciało i spędzać wakacje w egzotycznych zakątkach świata.
W 2018 roku była gościem na kanapach w „Pytaniu na śniadanie”. Kiedy para pokaże się publicznie? Być może już w najbliższą sobotę 13 lipca – Marcin Gortat gra bowiem mecz charytatywny Gortat Team vs. Wojsko Polskie w Atlas Arenie w Łodzi.
„W tym roku udało mi się zwerbować do drużyny gwiazdy telewizji i sportu, które nie boją się zaciętej rywalizacji. Niektóre osoby przez lata grały w kosza, inne wspierały mnie w poprzednich meczach. Przed nami jeszcze treningi, które poprowadzę osobiście, żeby mieć pewność, że nasz skład da z siebie wszystko w starciu z Wojskiem Polskim” – mówi Marcin Gortat.
Osobami ze świata show-biznesu, które przyjęły zaproszenie do drużyny polskiego koszykarza, są Joanna Koroniewska, Agnieszka Włodarczyk, Maciej Musiał, Szymon Majewski, Michał Koterski i Maciej Dowbor. Wśród sportowców zobaczymy Agnieszkę Radwańską, Aleksandrę Wójcik, Bartosza Kurka oraz Pawła Fajdka.
Czy na trybunach pojawi się nowa partnerka, zobaczymy…
Tyle planów, tyle pomysłów, tyle pozytywnej energii. Bardzo się cieszę, że Marcin Gortat będzie teraz częściej zaglądał do Łodzi. Razem zrobimy dużo dobrego #lodz pic.twitter.com/PviU3NaFLl
— Hanna Zdanowska (@HannaZdanowska) March 21, 2019
Źródło: pomponik.pl