Zenek Martyniuk przeżywa prawdziwe utrapienie ze swoim jedynym synem. Teraz do akcji postanowiła wkroczyć jego żona, która uważa, że jak ona nie zdoła wpłynąć na syna, to już nikt tego dobrze nie zrobi.
Zenek Martyniuk napsuł sobie krwi patrząc jak zachowuje się jego syn. Problemy z Danielem przed ślubem, problemy po ślubie, zmienność nastrojów, hulaszczy tryb życia – piosenkarz niedługo osiwieje, ale z pomocą przyszła jego żona, Danuta, która wierzy w poprawę sytuacji.
Zenek Martyniuk już sam nie wie jak rozmawiać z synem
Aktualnie w rodzinie Martyniuków trwa jedna wielka wojna: Zenek jest wściekły na syna, syn chce rozwodu ze swoją żoną jednocześnie odbierając jej ich wspólne dziecko, a żona Zenka jest jak najbardziej przychylna swojej synowej. Uważa, że Laura jest świetną kobietą, a poza tym Danuta mocno zżyła się ze swoją wnuczką – boi się, że przez wybryki syna będzie mieć z nią ograniczony kontakt.
Martyniukowie bardzo cenią synową, chętnie jej pomagają, a ona wie, że zawsze będzie mogła na nich liczyć. Małżeństwo z Danielem przyniosło jej więcej szkody niż pożytku, ponieważ po szybkich zaślubinach szykuje się szybki rozwód, którego chce właśnie on. W dodatku zapowiedział, że będzie chciał odebrać córkę matce i teściom, bo bardzo kocha dziecko i z nim będzie jej najlepiej. Zenek Martyniuk nie wierzył w to, co usłyszał.
Danuta Martyniuk będzie pełnić rolę mediatora
– Zenek jest wściekły na syna i się nie odzywa. Jedynie Danusia może teraz coś zdziałać. Daniel jest z nią bardzo związany i liczy się z jej zdaniem. Przecież to ona ustalała szczegóły ślubu, jeżdżąc do Wielkopolski, do rodziny synowej – opowiada jeden z bliskich znajomych rodziny.
Skoro Daniel bardziej słucha się mamy niż taty, jest szansa, że Danuta Martyniuk przekona go, że rozwód i mordercza walka o dziecko to najgorszy pomysł świata. Dla niej to ostateczne rozwiązanie. Żona Zenka będzie starała się rozmawiać z obiema stronami i ma nadzieję, że z czasem uda jej się doprowadzić do tego, że będą zgodnie żyć.
– Ma nadzieję, że Danielowi się poukłada w głowie, a Ewelina wybaczy mu ostatnie wyskoki. Trudniej zapewne będzie przekonać jej rodziców, ale przecież skoro młodzi planowali wspólne mieszkanie z dala od obu rodzin, to najważniejsze, aby oni się ze sobą dogadali – kontynuował informator.
Źródło: pikio.pl