Dominika Gwit zaciekle broni swojej najgorszej stylizacji: „Czułam się jak Beyonce”

Ta stylizacja Dominiki Gwit została uznana za wpadkę, ale ona twierdzi, że wyglądała niczym Beyonce. Dobre porównanie?

Prawdopodobnie żadna stylizacja Dominiki Gwit nie odbiła się w mediach tak szerokim echem, jak żółta suknia, w której aktorka pojawiła się na pokazie Marty Banaszak. Dominika wybrała kreację (a właściwie wybrał ją jej stylista) marki Mario Menezi. Żółta suknia została powszechnie uznana za wpadkę, bo optycznie poszerzała Dominikę, która i tak ma problemy z nadwagą. Gwiazda jednak od początku nie zważała na krytyczne komentarze i utrzymywała, że czuje się w niej świetnie.

Dominika Gwit o żółtej sukni

Kilkanaście dni po pokazie Dominika ponownie skomentowała swoją stylizację – tym razem nie na Instagramie, a w wywiadzie dla dwutygodnika „Viva!”. Zapytana o suknię, która wywołała falę hejtu, powiedziała:

Ona była boska, była „fabulous”. Czułam się w niej jak Beyonce! Mój stylista Kamil powiedział, że wyglądam oszałamiająco. Przyjaciółki również zachwalały. Mówiły: „awesome, amazing, czad”. I nagle żółta sukienka okazuje się sprawą narodową. Z jednej strony myślę bzdura, a z drugiej coś w tym jest, bo może w końcu coś się ruszy – powiedziała Dominika w wywiadzie.

Dominika właściwie od zawsze wykazuje się dużą dozą dystansu w kwestii swojego wyglądu i zapewnia, że akceptuje siebie w 100 procentach. Wspomniany dystans wzbudza złość w wielu internautach, którzy na Instagramie Dominiki zostawiają zgryźliwe komentarze. W wywiadzie dla „Vivy!”, aktorka postanowiła odnieść się hejtu i znalazła nawet dla niego pewne uzasadnienie.

Ludzi denerwuje, to że jestem szczęśliwa. Przeczytałam ostatnio taki artykuł, że im szerzej Dominika się uśmiecha, tym przeciętnej Kowalskiej robi się gorzej. I tak właśnie jest. Bo jakim prawem ona gruba jest szczęśliwa? Dlaczego Gwit ma męża, cieszy się życiem, ma świetną pracę i jeszcze krzyczy o tym? Jeśli kogoś to razi, to mam złą wiadomość, bo nie zamierzam przestać o tym mówić. Będę mówić, że jestem świetna i ty też masz do tego prawo. Nie mówię, że tylko ja jestem wspaniała, a wy nie. Mówię, że jestem fantastyczna i wy też tacy jesteście! – twierdzi Dominika.

Share

Dodaj komentarz