Home Gwiazdy Norbi komentuje odejście Janowskiego z „Jaka to melodia?”. „To nie ja go zwolniłem”

Norbi komentuje odejście Janowskiego z „Jaka to melodia?”. „To nie ja go zwolniłem”

29 sierpnia, 201870

Program „Jaka to melodia?” wraca jesienią na antenę TVP w zupełnie nowej odsłonie. Na widzów czeka nie tylko nowy prowadzący, Norbert „Norbi” Dudziuk”, ale także odświeżone studio. Mamy zdjęcia z nagrań. Co czeka widzów już we wrześniu?

Po ponad dwóch dekadach program „Jaka to melodia?” przeszedł spore zmiany. Z funkcją prowadzącego po 21 latach pożegnał się Robert Janowski, którego miejsce zajął teraz Norbi, piosenkarz znany głównie z hitu „Kobiety są gorące”. Jak zapowiedzieli nowi producenci, teleturniej będzie miał nową oprawę, studio, a także zmieni się nieco cała formuła konkursu.

Tak wygląda nowe studio „Jaka to melodia?”

Do sieci trafiły już pierwsze zdjęcia z nagrań „Jaka to melodia?”, w których wziął udział Norbi. Nowe studio wzbogaciło się o całkiem nowe oświetlenie, panele uczestników, a także odnowioną scenę, na której śpiewać będą polskie gwiazdy muzyki.

Niektórzy dostrzegli podobieństwo studia „Jaka to melodia?” do tego znanego z talk show Kuby Wojewódzkiego. Największą uwagę zwrócili na krótki tunel, z którego wychodzi prowadzący witający się z publicznością. Ten motyw pojawiać się będzie zarówno w TVN-owskim programie Wojewódzkiego, jak i w teleturnieju TVP.

Norbi komentuje odejście Roberta Janowskiego z „Jaka to melodia?”

Norbi odniósł się również do całej sytuacji, w której się znalazł. W roli gospodarza zajął miejsce Roberta Janowskiego, który pełnił tę funkcję przez 21 lat. W rozmowie z Wideoportalem skomentował odejście byłego prowadzącego.

„Dwa tygodnie temu poszedłem na casting, nigdy wcześniej nie byłem. Na początku odmówiłem, nie ukrywam, bo Robert był świetny, robił to tyle lat. Potem pomyślałem jednak, że dlaczego nie? Poszedłem z otwartą głową i… wygrałem! Wszedłem w to, nagrywamy. Jestem zadowolony i szczęśliwy, czuję się w tym bardzo dobrze. Ktoś albo mnie lubi, albo nie. Albo mnie kupujecie, albo nie. Byłbym idiotą, gdybym nie czuł, że wchodzę na miejsce Roberta Janowskiego. Ale cóż, przecież to nie za moją mocą już go nie ma, nie ja go zwolniłem czy też on nie odszedł, bo go o to poprosiłem” – ocenił Norbi.