Wiśniewski ostro komentuje Eurowizję. Nie zostawił suchej nitki na mężu Ani Wyszkoni

Michał Wiśniewski postanowił odnieść się do jednego z największych wydarzeń muzycznych tego roku, jakim była Eurowizja. Okazało się, że muzyk jest krytyczny wobec znanego konkursu. Mało kto spodziewał się takich słów.

Michał Wiśniewski postanowił zabrać głos w sprawie konkursu, o którym w ostatnim czasie mówiło się bardzo dużo. Chodzi o Eurowizję, która była komentowana w naszym kraju za sprawą kontrowersyjnych występów, które mieliśmy okazję tam oglądać. Nie zabrakło również odniesienia do zespołu, który reprezentował nasz kraj na scenie w Izraelu.

Słowa, których użył Michał Wiśniewski, dla wielu mogą być zaskakujące. Okazuje się, że wokalista zespołu Ich Troje ma bardzo krytyczne zdanie na temat tego, co działo się na scenie w Izraelu. Mężczyźnie bardzo nie spodobało się wiele rzeczy dotyczących organizacji samych występów, a kilka z nich uznał wręcz za zupełnie niedopuszczalne. Mało kto spodziewał się, że muzyk ma tak zdecydowaną opinię na temat konkursu, w którym sam niegdyś występował.

Michał Wiśniewski odnosi się do Eurowizji

W trakcie konkursu wystąpiła jedna z najbardziej znanych wokalistek na świecie. Chodzi o Madonnę, która miała okazję pojawić się przed milionami widzów na całym świecie i wykonać kilka utworów. Jej występ nie był pozbawiony politycznych odniesień. Nie każdemu przypadł do gustu ten styl prezentowania się przed publicznością.

– Dostałaby 0 punktów za swój występ. Wczoraj na pewno przegrałaby Eurowizję – stwierdził krótko, lecz dosadnie Michał Wiśniewski, jednoznacznie wskazując na to, że jego zdaniem Madonna zaprezentowała się w katastrofalny sposób. Nie zabrakło także odniesienia do jednego z polskich jurorów.

Michał Wiśniewski ocenia Eurowizję

– Z całym szacunkiem dla Maćka, ale jakim jest on ekspertem Eurowizji. Jest menadżerem muzycznym – mówi Wiśniewski, nawiązując do Macieja Durczaka, jednego z jurorów, a prywatnie partnera życiowego Ani Wyszkoni. Wokalista Ich Troje głośno twierdzi, że Durczak nie powinien mieć nic wspólnego z Eurowizją.

Swojej wypowiedzi Wiśniewski udzielił w programie „Pytanie na śniadanie”, gdzie znalazł się wraz z Markiem Sierockim. Obaj mieli odpowiedzieć na kilka pytań związanych z konkursem, jednak słowa muzyka zaskoczyły wszystkich obecnych w studiu.

Źródło: pikio.pl

Share

Dodaj komentarz